Zimą 2020 roku środkowy napastnik był bliski przenosin do Barcelony, a ofertę złożył też Manchester United. Gracz nie uzyskał jednak zgody na odejście i od tego czasu jego relacje z władzami biało-niebieskich nie są najlepsze.
– Ciężko mi zrozumieć, dlaczego kilka miesięcy wcześniej nie chcieli mnie sprzedać za 23 miliony euro, a później mnie puścili. Piłkę nożną czasami ciężko jest zrozumieć. Nie widzę swojej przyszłości w Realu Sociedad. Jestem tu pięć lat i potrzebuję czegoś nowego. Chcę się stąd wydostać. Ale oczywiście mam ważny kontrakt i nie wiem, co się stanie – wyznał blisko dwa miesiące temu.
Sytuacja, o której mówił Brazylijczyk, miała miejsce zimą 2021 roku. Wówczas Hiszpanie zgodzili się na wypożyczenie do Wolverhampton Wanderers. Teraz wszystko wskazuje na to, że i tym razem będzie podobnie.
Jak donosi Rudy Galetti, Real Betis osiągnął zasadnicze porozumienie z Realem Sociedad odnośnie wypożyczenia do 30 czerwca 2022 roku z opcją kupna, która może przerodzić się w obowiązek kupna.
Serwis internetowy Estadiodeportivo.com poszerza te informacje o fakt, że kwota transferu definitywnego została ustalona na około osiem milionów euro, a awans do europejskich pucharów będzie równoznaczny z koniecznością przelania tej sumy na konto Basków. W takim wypadku gracz podpisze kontrakt na dwa sezony z opcją przedłużenia współpracy o następne 12 miesięcy. 29-latek będzie inkasował 1,8 miliona euro plus bonusy.
Willian José miał oferty z Valencii, Olympique’u Marsylia czy Celty Vigo, ale wolał przenieść się do San Sebastián, gdzie oprócz gry w LaLidze będzie miał możliwość występów w Lidze Europy.
Atakujący jak dotąd na najwyższym szczeblu zawodów w Hiszpanii wybiegał na boiska 174 razy, zdobył 61 bramek i zanotował 16 asyst. Jego kontrakt z Realem Sociedad obowiązuje do połowy 2024 roku.