Wisła Kraków: Adrián Guľa po zwycięstwie w derbach

fot. Wisła Kraków
Norbert Bożejewicz
Źródło: Wisła Kraków

Trener Adrián Guľa wypowiedział się po odniesieniu zwycięstwa przez Wisłę Kraków nad Cracovią (1:0) w derbach województwa małopolskiego.

„Biała Gwiazda” przełamała swoją ostatnią ligową niemoc i po blisko miesięcznej przerwie zgarnęła pierwszy komplet punktów. I to od razu w derbowym starciu z Cracovią.

Wisła Kraków posiadała większą kontrolę nad piłką w tym starciu, ale to „Pasy” stworzyły sobie więcej sytuacji do zdobycia bramki.

Podopieczni Michała Probierza nie zdołali ich jednak wykorzystać, co zemściło się na nich w 52. minucie meczu, kiedy to skuteczny sposób na pokonanie Lukáša Hroššo znalazł Yaw Yeboah.

Ekipa ze stadionu imienia Henryka Reymana zdołała następnie umiejętnie bronić się przed atakami rywali i dzięki temu dowiozła korzystny dla siebie rezultat do ostatniego gwizdka sędziego.

Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywał na pomeczowej konferencji trener Adrián Guľa.

- Cieszymy się ze zwycięstwa. Jest ono dla naszych fanów i drużyny. W pierwszej połowie dało się odczuć, że Cracovia miała więcej pewność siebie, ale w meczu utrzymał nasz Biegański i dobra gra w defensywie. W przerwie poważnie porozmawialiśmy w szatni o tym, co trzeba zmienić. Jestem zadowolony, że zespół dobrze na to zareagował. Sam mecz był pełen walki do samego końca, dlatego jestem szczęśliwy, że odnieśliśmy ważne zwycięstwo - powiedział Słowak.

Wisła Kraków awansowała po tej wygranej na trzynaste miejsce w tabeli i zachowała sześciopunktową przewagę nad strefą spadkową.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 16-krotny mistrz kraju przyspiesza w sprawie transferu Marco Reusa Gwiazda nie ma zamiaru czekać. FC Barcelona przeprowadzi hitowy transfer do końca EURO 2024 albo wcale Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie przyszłości Artura Jędrzejczyka AC Milan musi się śpieszyć. Klauzula za rozchwytywanego napastnika rośnie w oczach Legia Warszawa jednak zatrzyma rozchwytywanego pomocnika?! Dwie hitowe opcje dla Thomasa Tuchela Wisła Kraków zagra w eliminacjach Ligi Europy. Nie dostanie za to pieniędzy z Ekstraklasy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy