Wisła Kraków rozpoczyna sezon od kompromitującej porażki z trzecioligowcem. KSZO górą w Pucharze Polski!

Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski pokonał przed własną publicznością Wisłę Kraków (2:1) w I rundzie Pucharu Polski.

„Biała Gwiazda” nie prezentowała się najlepiej w minionym sezonie i w efekcie dość długo musiała walczyć o swój ligowy byt.

Koniec końców wielokrotny mistrz Polski wywalczył utrzymanie w Ekstraklasie i przed rozpoczęciem kolejnych rozgrywek dokonał kilku istotnych zmian w kadrze, które miały w znaczącym stopniu wpłynąć na poprawę wyników osiąganych przez ekipę z województwa małopolskiego.

Trener Artur Skowronek nie zdecydował się jednak w pucharowym starciu przeciwko KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski wystawić od pierwszej minuty żadnego z pozyskanych zawodników i postanowił zaufać sprawdzonym już przez siebie graczom.

Ci do pewnego stopnia spełniali pokładane w nich nadzieje, ponieważ Wisła Kraków miała dość sporą przewagę nad trzecioligowym przeciwnikiem w pierwszej połowie. Nie potrafiła jednak udokumentować tego faktu strzelonym golem, pomimo stworzenia sobie kilku dogodnych sytuacji.

Ten stan rzeczy uległ zmianie po przerwie, kiedy to niedługo po wyjściu z szatni dośrodkowanie Jeana Carlosa Silvy na bramkę zamienił Chuca.

Po tym golu goście przestali naciskać na KSZO, które zaczęło szukać dla siebie skutecznej drogi do zdobycia gola wyrównującego. Ten padł na dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry za sprawą wykorzystanego podania z rzutu rożnego przez Roberta Majewskiego.

Stracona bramka mocno poddenerwowała „Białą Gwiazdę”, która szybko ruszyła do ataku i zaczęła popełniać coraz więcej prostych błędów. Jeden z nich starała się wykorzystać drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego i takowa sytuacja nadarzyła się w doliczonym czasie gry, kiedy to defensywę krakowian zaskoczył Szymon Stanisławski, który zapewnił ekipie z województwa świętokrzyskiego wywalczenie sensacyjnego awansu do II rundy Pucharu Polski.

Wisła Kraków nie potrafi awansować na ten szczebel krajowych rozgrywek od momentu wprowadzenia reformy nakazującej klubom z Ekstraklasy rozpoczynanie rywalizacji od pierwszej fazy, a to oznacza, że zespół ze stolicy Małopolski musiał w minionych dwóch latach uznać na tym etapie zmagań wyższość odpowiednio Lechii Gdańsk i przed rokiem Błękitnych Stargard.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy Sędzia Tomasz Kwiatkowski wyjaśnił kontrowersje finału Pucharu Polski Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy