Właściciel Tottenhamu komentuje zwolnione Antonio Conte. „Musimy się zjednoczyć”

fot. Tottenham
Norbert Bożejewicz
Źródło: Tottenham

Antonio Conte przestał pełnić obowiązki pierwszego szkoleniowca Tottenhamu. Do rozstania z Włochem odniósł się właściciel klubu - Daniel Levy.

Przedstawiciele „Kogutów” nie należą do grona zespołów popisujących się dokonywaniem bardzo dużych inwestycji. Mimo to wymagają od drużyny osiągania wyników uprawniających do regularnej gry w europejskich pucharach.

Utrzymanie się na tym poziomie jest niezwykle trudne przy takiej polityce. Wyraz temu dał ostatnio menedżer Antonio Conte po zremisowanym spotkaniu z Southampton (3:3), który przejechał się nie tylko po właścicielach, ale i swoich podopiecznych.

W ten sposób włoski szkoleniowiec podpisał na siebie wyrok, tracąc szansę na przedłużenie wygasającego latem kontraktu.

Władze Tottenhamu uznały jednak, że przy takim obrocie spraw kontynuowanie współpracy z 53-letnim trenerem mija się z celem. Dlatego w niedzielny wieczór wydały komunikat o polubownym rozstaniu z Conte.

Do końca sezonu londyński zespół będzie znajdował się pod opieką dotychczasowego asystenta Włocha - Cristiana Stelliniego. Pomagać mu będzie Ryan Mason, który był w minionych dniach typowany na tymczasowego następcę utytułowanego szkoleniowca.

Pomimo rozstania z byłym opiekunem Juventusu, Chelsea, Interu Mediolan czy reprezentacji kraju z Półwyspu Apenińskiego główny cel „Kogutów” pozostaje niezmienny, co zaznaczył prezes zarządu Daniel Levy.

- Pozostało nam dziesięć meczów do końca sezonu, a nas czeka walka o Ligę Mistrzów. Wszyscy musimy się zjednoczyć. Każdy musi dać z siebie wszystko, by zapewnić jak najlepszy wynik naszemu klubowi i niesamowitym, lojalnym kibicom - stwierdził właściciel drużyny.

Tottenham będzie miał olbrzymie trudności z wypełnieniem tego celu. Co prawda plasuje się teraz na czwartym miejscu, ale ma tylko dwa punkty przewagi nad Newcastle United, które ma o dwa spotkania rozegrane mniej.

Do tego londyński klub czekają potyczki jeszcze ze wspomnianym „Srokami”, czy innymi bliskimi sąsiadami w tabeli Premier League - Brighton, Manchesterem United i Arsenalem.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy