Były piłkarz warszawskiej Legii nie miał łatwych początków we Francji, bowiem drugą połowę poprzedniego sezonu Ligue 1 oglądał głównie z ławki, notując zaledwie pięć występów. Sytuacja 22-letniego pomocnika miała się zmienić w trwającym już sezonie, jednak wbrew wcześniejszemu optymizmowi, Polak nie mieści się nawet w kadrze meczowej.
Furman regularnie występował w meczach towarzyskich w czasie okresu przygotowawczego, lecz wraz z początkiem rozgrywek przepadł i nie zanosi się na to, by miał większe szanse na powrót do składu. Na szczęście dla pomocnika pojawiła się poważna oferta z Włoch, a jej autorem jest Parma.
Zdaniem francuskiego "L'Equipe", szósta drużyna zeszłego sezonu Serie A rozpoczęła negocjacje z Tuluzą i co istotne, w grę wchodzi transfer definitywny. W chwili obecnej ciężko rokować jakie są szanse na przeprowadzenie tej transakcji, lecz pewne jest, że Francuzi będą chcieli odzyskać większość zainwestowanych zimą pieniędzy, czyli 2,7 miliona euro przelanych na konto Legii.