Reprezentacja Polski już w piątek była pewna tego, że nie wywalczy sobie bezpośredniego awansu na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy. Wtedy jednak zachodzono w głowę, kto będzie naszym przeciwnikiem w kontekście barażów.
Wiele zależało od rezultatów naszych potencjalnych przeciwników.
Ostatecznie na nasze szczęście udało się uniknąć Włoch i Chorwacji. Wspomniane nacje rzutem na taśmę zdołały wywalczyć sobie bezpośredni awans na EURO 2024.
Nam natomiast pozostaje gra w barażach.
„Biało-czerwoni” to jeden z dwunastu uczestników wspomnianej rozgrywki. Awans na imprezę wywalczą tylko trzy zespoły. Miejsce jest zatem niewiele, ale towarzystwo, teoretycznie, w zasięgu naszej drużyny.
W półfinale zmierzymy się z outsiderem - Estonią.
Kiedy zostanie rozegrane to spotkanie? Podopieczni Michała Probierza powalczą o finał 21 marca 2024 roku. Pięć dni później - 26 marca 2024 roku - w razie zwycięstwa - zagramy finał, ale rywal nie jest jeszcze znany.
Polska zakończyła 2023 rok zwycięstwem. We wtorkowy wieczór „Biało-czerwoni” uporali się u siebie z Łotwą 2-0. Bramki zdobywali we wtorek Robert Lewandowski oraz Przemysław Frankowski.
Po raz ostatni przyszło nam mierzyć się w barażach przy okazji eliminacji do mundialu w Katarze. Tam okazaliśmy się lepsi od Szwedów, pokonując ich w finale 2-0.
Miejmy nadzieję, że tym razem historia się powtórzy i zespół Michała Probierza również po perturbacjach zamelduje się na turnieju w Niemczech.