W piątkowym głosowaniu 73-latkowi nie udało się uzyskać wymaganej 1/3 głosów 209 państw członkowskich. Na urzędującego prezydenta zagłosowało 133 głosujących, zaś na Aliego bin al-Husseina 73. Oznacza to, że Szwajcarowi zabrakło zaledwie siedmiu głosów do wygranej. Jordański książę zdecydował się jednak wycofać, dlatego druga runda głosowania nie odbędzie się, a Blatter dalej będzie rządzić światową federacją.
Pozycja Seppa Blattera, który nie miał przeciwnika w głosowaniu od 2002 roku, została osłabiona przez zatrzymanie i aresztowanie dziewięciu obecnych i byłych oficjeli FIFA na początku tego tygodnia.
Kandydaturze 73-letniego Blattera sprzeciwiły się federacje piłkarskie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Anglii i w innych krajach Europy, zaś na silne poparcie mógł liczyć z państw Afryki i Azji.