Wypożyczenie Kapustki uprawdopodabnia się?!

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: Sport.pl

Bartosz Kapustka nie może liczyć na grę w barwach Leicester City, dlatego jego półroczne wypożyczenie w styczniu staje się coraz bardziej prawdopodobne.

Reprezentant Polski znalazł się ostatnio w ogniu krytyki dziennikarzy „The Telegraph”, którzy uważają, że został sprowadzony do aktualnego mistrza Anglii za zbyt duże pieniądze i bez dokładnej obserwacji.

Wiele na to wskazuje, że Kapustka w najbliższym czasie nie będzie w stanie skutecznie udowodnić swojej wartości i przydatności w zespole „Lisów”, ponieważ włodarze klubu planują go wypożyczyć do zespołu, w którym będzie mógł liczyć na regularną grę.

Już jakiś czas temu pojawiły się informacje o zainteresowaniu usługami pomocnika ze strony przedstawicieli drużyn z Championship (Birmingham City, Wolverhampton Wanderers, Nottingham Forest i Derby County) oraz tureckiego Trabzonsporu, ale na razie do żadnych konkretnych rozmów jeszcze nie doszło.

- O ewentualnym wypożyczeniu Bartka teraz rozmawiać nie zamierzam. Dlaczego? Bo nie mamy w zwyczaju komentować spraw, które się jeszcze nie wydarzyły. Do rozpoczęcia okienka transferowego zostało jeszcze trochę czasu. Dlatego poczekajmy do zimy. Wtedy zobaczymy, co się wydarzy - powiedział polarowi „Sport.pl”, Bartłomiej Bolek z agencji menedżerskiej BMG-Sport, do której przynależy Kapustka.

19-letni pomocnik do tej pory wystąpił w sześciu meczach Leicester U-23, w których zdobył dwa gole oraz zanotował jedną asystę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy