Hiszpan, który miał okazję występować w zespołach trzech z czterech półfinalistów elitarnych rozgrywek, twierdzi, że awans wywalczy ten, kto lepiej obnaży słabości swojego rywala.
- Wszystkie zespoły będą musiały skupić się na wystarczającym zabezpieczeniu defensywy. Słabość w tym obszarze boiska może mieć kluczowe znaczenie w kontekście awansu do finału - powiedział Alonso.
- Bayern musi naciskać tak w Monachium, jak i w Madrycie. Real Madryt będzie cierpiał. Oni muszą nastawić się na kontry i wykorzystywać wszystkie nadarzające się okazje - dodał 36-latek.
Alonso wypowiedział się również na temat drugiej pary półfinałowej. Hiszpan widzi w niej zdecydowanego faworyta.
- Drugie starcie jest o wiele bardziej przejrzyste. Wydaje mi się, że Liverpool awansuje do finału. Kluczowe będzie wtorkowe spotkanie na Anfield - skwitował były zawodnik m.in. LFC.