Brazylijczyk był łączony z „The Reds” już jakiś czas temu. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami hiszpańskich dziennikarzy, Liverpool wciąż poważnie myśli o jego sprowadzeniu i jest skłonny zaoferować „Dumie Katalonii” 30-40 milionów euro. To mniej niż wynosi klauzula odstępnego w kontrakcie 24-latka, która opiewa na 75 milionów euro, ale nie można wykluczyć, że Katalończycy zgodzą się na ofertę we wspomnianym przedziale.
Nie bez znaczenia może okazać się fakt, że Barcelona w ostatnich dniach walczy o hitowy transfer Philippe Coutinho. „The Reds” nie chcą żegnać się ze swoją największą gwiazdą, ale być może pozyskanie jego rodaka, który przebywa obecnie na Camp Nou, zmieniłoby ich nastawienie.
Rafinha szkolił się w Barcelonie od 2006 roku. W jej pierwszym zespole zadebiutował w 2011 roku i od tamtej pory rozegrał w sumie 78 oficjalnych spotkań. Zdobył w nich 11 bramek, do których dorzucił osiem asyst.
Trzeba jednak dodać, że dwukrotnym reprezentantem Brazylii, którego umowa z Barceloną jest ważna do 30 czerwca 2020 roku, interesuje się kilka innych klubów. Wśród nich są Arsenal, Tottenham, Inter oraz Milan.