53-latek objął ekipę czterokrotnych mistrzów Rosji latem zeszłego roku, jednak wiele wskazuje na to, iż jego przygoda z Petersburgiem właśnie dobiega końca. Popularne „Lwy” zajmują bowiem rozczarowującą piątą pozycję w tabeli ligowej z nikłymi szansami na wywalczenie tytułu mistrzowskiego. Co więcej, Mancini w ostatnim czasie udał się do ojczystych Włoch, by tam negocjować warunki objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Włoch.
W tej sytuacji działacze Zenitu rozpoczęli poszukiwania ewentualnego następcy byłego opiekuna m.in. Manchesteru City i Interu Mediolan. Po licznych plotkach łączących z przejęciem ekipy z Petersburga przez takich szkoleniowców, jak Maurizio Sarri czy Antonio Conte, media w Rumunii dotarły do informacji, iż jednym z potencjalnych kandydatów do objęcia owego stanowiska jest Marius Șumudică.
47-latek pracuje obecnie w tureckim Kayserisporze, z którym zajmuje solidną, szóstą pozycję w tabeli. Prowadzony przez niego zespół jest nad Bosforem powszechnie chwalony za specyficzny styl gry, który w dużej mierze miał sprawić, iż jego osoba została dostrzeżona przez przedstawicieli rosyjskiego giganta.
Șumudică szczególnie dobrze znany jest w Rumunii, w której przed dwoma laty był autorem niespodziewanego sukcesu Astry Giurgiu. Złożona z wydawałoby się przeciętnych piłkarzy drużyna sięgnęła wówczas po mistrzostwo, pokazując plecy takim markom, jak m.in. stołeczne Steaua i Dinamo. Latem minionego roku był on także łączony z objęciem rumuńskiej reprezentacji narodowej.