Reprezentant Kolumbii latem 2015 roku odszedł do Milanu, gdzie spisuje się bardzo dobrze. Cały czas pojawia się jednak temat jego ewentualnej zmiany otoczenia. Na San Siro zdają sobie sprawę, że sprzedaż napastnika pozwoliłaby na wzmocnienia, które mają nastąpić wraz z przybiciem chińskich właścicieli. Dodatkowo odciążeni uległby budżet płacowy.
30-latek latem był bliski przeprowadzki do West Hamu, z którym nawet osiągnął wstępne porozumienie. Ostatecznie jednak do transakcji nie doszło. Możliwość sprowadzenia Bakki w styczniu sondowało natomiast Napoli, ale uznało go za zbyt drogą opcją jak na tymczasowego następcę Arkadiusza Milika.
"Estadio Deportivo" podaje, że powrotem snajpera zainteresowała się Sevilla. Hiszpanie są gotowi pokryć w całości jego wynagrodzenie (4,5 miliona euro rocznie), ale chcą go jedynie wypożyczyć.