Ten sezon to wielki okres przejściowy dla „Starej Damy” głównie ze względu na zmiany w zarządzie. W tym tygodniu nowym prezesem klubu ogłoszono Gianlucę Ferrero. Poprzednik Andrea Agnelli ustąpił ze stanowiska w związku z domniemanymi przestępstwami finansowymi, których miano dopuścić się głównie w okresie pandemii COVID-19.
Wraz z nowym otwarciem nowi działacze wytyczają konkretne cele. Jeden z nich będzie przyświecał Massimiliano Allegriemu, który za wszelką cenę musi wykazać znaczną poprawę w grze swoich podopiecznych. „Juve” przeżyło bolesny upadek, odpadając z Ligi Mistrzów już w fazie grupowej, a o udział w kolejnej edycji również zapowiada się niełatwa walka.
Według włoskiej „La Gazzetty dello Sport” turyńczycy przygotowali wstępny plan na zainicjowanie innego projektu z nowym trenerem. W przypadku niepowodzenia Allegriego w pierwszej kolejności chcą oni zaproponować współpracę Zinédine'owi Zidane'owi.
50-latkowi od dłuższego czasu chodziło po głowie, aby ubiegać się o posadę selekcjonera Francji. „Trójkolorowi” powtórzyli jednak świetny występ na mundialu w Katarze, zajmując drugie miejsce. Tak też tamtejsza federacja nie widziała innego wyjścia, jak nagrodzić Didiera Deschampsa nowym kontraktem.
Dziennik z Półwyspu Apenińskiego sugeruje, że w przypadku braku angażu w drużynie narodowej drugim życzeniem Zidane'a jest podjęcie się wyzwania właśnie w Juventusie.
Szkoleniowiec zdążył już udowodnić, że nadaje się na szkoleniowca topowego europejskiego klubu. W latach 2016-2018 i 2019-2021 wzbogacił swoje CV o wielkie sukcesy, zdobywając trzykrotnie Puchar Europy i po dwa razy mistrzostwo Hiszpanii, Superpuchar Europy, Superpuchar Hiszpanii oraz tytuł w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Na razie Juventus zajmuje trzecie miejsce w Serie A, lecz ostatnio przytrafiła się zespołowi bolesna porażka 1-5 z Napoli.