Znicz Pruszków finalizuje pierwszy zimowy transfer. Autor 18 goli w zeszłym sezonie

Piotr Różalski
Źródło: Dominik Pasternak

Znicz Pruszków zapewni sobie pierwsze wzmocnienie kadrowe na drugą część sezonu. Do beniaminka pierwszej ligi dołączy wkrótce Daniel Stanclik – przekazał na portalu X.com Dominik Pasternak.

Przedstawiony zawodnik urodził się 22 marca 2000 roku i na co dzień broni barw Miedzi Legnica. Wydawało się, że po bardzo udanym poprzednim sezonie na wypożyczeniu w GKS-ie Jastrzębie przełoży swoją skuteczność u obecnego pracodawcy i stanie się ważnym elementem w perspektywie powrotu do Ekstraklasy.

Scenariusz nie układał się jednak po myśli napastnika. Zaliczył 13 występów, ale rozłożonych na 177 minut gry. Nigdy nie uczynił różnicy i nie zaangażował się bezpośrednio w żadną akcję bramkową legniczan.

Wiosną przyjdzie więc kolejna okazja na udowodnienie wysokich umiejętności.

Dziennikarz TVP Sport poinformował, że transfer Stanclika do Znicza Pruszków znajduje się na ostatniej prostej.

Ekipa z Mazowsza potrzebuje wsparcia dla Japończyka Shumy Nagamatsu, który jako jedyny nominalny napastnik notuje trafienia. W samej pierwszej lidze uzbierał ich sześć.

Sprowadzane posiłki mogą pomyślnie odciążyć podopiecznego Mariusza Misiury. Profil Stanclika wygląda obiecująco przez pryzmat zeszłej kampanii. Dla drugoligowego GKS-u Jastrzębie 23-latek zdobył we wszystkich rozgrywkach 18 bramek plus cztery asysty.

Celem Znicza na nadchodzące miesiące to spokojne utrzymanie i ugruntowanie pozycji na zapleczu elity.

Stanclik w przeszłości przywdziewał też trykot Piasta Żmigród oraz KKS-u Kalisz.

Jest wychowankiem Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Legia Warszawa negocjuje transfer nowego napastnika. 18 bramek w tym sezonie Sebastian Szymański z transferem za ponad 20 milionów euro?! Agent odpowiada Mariusz Rumak przekazał fatalne wieści w sprawie gracza Lecha Poznań. „Jest daleko od grania. Zalicza regres...” Wojciech Szczęsny z „szokującym” transferem?! Chcą go przekonać Miał trafić do Legii Warszawa, ale powstrzymał go Xabi Alonso. „Nie mogłem odmówić” Tomasz Tułacz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Kluczowy warunek Transfery - Relacja na żywo [10/05/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy