Zorc: To nie koniec Dortmundu

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: Goal

Dyrektor sportowy Borussii Dortmund Michael Zorc podpisał wczoraj nową pięcioletnią umowę z klubem z Westfalii. Dzisiaj wypowiedział się na temat przyszłości BVB.

51-latek uważa, że Borussia Dortmund nie skończyła jeszcze odnosić sukcesów pod wodzą Jürgena Kloppa. Niemiecki szkoleniowiec jest związany z „Borussen” umową do 2018 roku.
 
Ubiegłoroczny finalista Ligi Mistrzów stracił w ostatnim okienku swój największy diament, jakim był Mario Götze. Za pół roku drużynę opuści z kolei Robert Lewandowski. Mówi się też o odejściu İlkaya Gündoğana, o którego zabiega między innymi Bayern, FC Barcelona i Manchester United, a który od miesięcy zmaga się z kontuzją.
 
- Czuję, że nie skończyliśmy jeszcze naszego rozwoju – stwierdził Zorc.
 
- Na podstawie sukcesów ostatnich lat możemy wynieść Borussię na szczyt niemieckiej piłki, a w przyszłości, zdobyć także trofeum Ligi Mistrzów – powiedział dyrektor sportowy BVB.
 
Michael Zorc w Dortmundzie pracuje od 1978 roku. Jest rekordzistą pod względem występów w tym zespole. Łącznie dla Borussii zagrał 463 razy i zdobył 131 goli, co jest wynikiem bardzo dobym, zważywszy na to, że był pomocnikiem.
 
- Michael jest symbolem Borussii. Odnosił z nią wiele sukcesów jako piłkarz, a później jako dyrektor sportowy. To, że chcemy kontynuować współpracę przez następne pięć lat pokazuje, jak bardzo cenimy umiejętności Michaela – powiedział Hans-Joachim Watzke

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy