Zwrot akcji w sprawie Otamendiego

fot. Transfery.info
Piotr Różalski
Źródło: AS

Według hiszpańskich mediów, Real Madryt wyrósł na faworyta w walce o Nicolása Otamendiego.

Jak donosi "AS", to klub ze Santiago Bernabéu jest w tej chwili bliżej pozyskania Argentyńczyka, aniżeli Manchester United. Argentyńskiego stopera przymierza się do składu "Królewskich" jako następcę Sergio Ramosa, który zadeklarował chęć odejścia na Old Trafford.

27-latek obecnie przygotowuje się do finału Copa América, w którym Argentyna zmierzy się z Chile, czyli gospodarzami turnieju. Równocześnie do 27 lipca ma trwać zacięty bój o wykupienie piłkarza między wspomnianymi zespołami, bo właśnie do tego momentu będzie trwać urlop zawodnika. 

Ewentualny transfer do Realu mają ułatwić dobre relacje między Jorge Mendesem, agentem defensora, a Peterem Limem, właścicielem Valencii. Warto zaznaczyć, że Mendes ma także bardzo pozytywne stosunki z Florenitno Pérezem, więc miłe kontakty na tych liniach mogą doprowadzić do szybkiego porozumienia w sprawie domniemanej transakcji.

Na Estadio Mestalla doszło do wielkich przetasowań w zarządzie. Amadeo Salvo zrezygnował z funkcji prezydenta klubu z powodów osobistych, a za nim odeszło pięciu kolejnych działaczy. Z kolei nowo zatrudniona pani prezydent Valencii, Layhoon Chan, zapowiedziała na wczorajszej konferencji prasowej, że Otamendi może zostać sprzedany tylko za kwotę zawartą w kontrakcie zawodnika - 50 milionów euro. Negocjacje między obiema stronami wcale nie muszą więc przebiegać tak łatwo.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy