Zwrot akcji w sprawie przyszłości N'Golo Kanté?!

fot. Russell Hart / Focus Images / MB Media / PressFocus
Piotr Różalski
Źródło: Fabrizio Romano [Here We Go Podcast]

Jeszcze niedawno wydawało się, że po wcześniej wyleczonej kontuzji N'Golo Kanté przedłuży kontrakt z Chelsea. Sytuacja Francuza nie jest już taka pewna – obwieścił Fabrizio Romano w swoim podcaście „Here We Go”.

Przyszłość reprezentanta „Trójkolorowych” na Stamford Bridge kwestionowano już około roku temu. Wówczas do końca kontraktu pozostało mu 12 miesięcy. Nowy zarząd, z Toddem Boehly'm na czele, nie zajął się jednak dokładnie tym tematem i nawet teraz nie wie do końca, jak postąpić.

Kanté w bieżącej kampanii skupiał się praktycznie na swoich kłopotach zdrowotnych. Jeszcze pod wodzą Thomasa Tuchela w sierpniu odniósł poważną kontuzję uda, przez którą pauzował siedem miesięcy.

Do gry wrócił w kwietniu, aby rozdawać karty w środku pola w ważnym meczu z Realem Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Obecność pomocnika na niewiele się zdała, gdyż „The Blues” okazali się wyraźnie słabsi, przegrywając w dwumeczu 0:4.

Minęło parę tygodni i Kanté znowu musi przechodzić rehabilitacje. Tym razem zmaga się z kontuzją pachwiny.

Sprawność fizyczna może mieć kluczowe znaczenie dla wprowadzającego się do zachodniego Londynu Mauricio Pochettino. Tak zdaje się sugerować Romano. Włoski reporter w swoim podcaście nawiązał do możliwego zwrotu akcji z udziałem dwukrotnego mistrza Anglii.

– Trzeba mieć oko na tę sytuację, ponieważ Kanté kilka miesięcy temu był blisko przedłużenia umowy. Teraz przytrafiła się mu nowa kontuzja i negocjacje zostały odłożone na boczny tor. Należy poczekać na odpowiedź, czy strony finalnie osiągną porozumienie, czy też dojdzie do rozstania – powiedział Romano.

Czy proponowanie nowej wieloletniej umowy piłkarzowi, który w minionym sezonie dziewięć spotkań ma sens?

Podatność 32-latka na kontuzje znana jest nie od dziś, aczkolwiek swoją obecnością potrafi zrobić różnicę na boisku, co także wielokrotnie udowadniał.

W przypadku uzyskania statusu wolnego agenta chętna na przejęcie usług jest FC Barcelona, która poszukuje następcy Sergio Busquetsa wśród kilku nazwisk.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy Sędzia Tomasz Kwiatkowski wyjaśnił kontrowersje finału Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy