26 transferów, na które czekamy w ostatnim tygodniu letniego okna
2021-08-24 13:19:13; Aktualizacja: 3 lata temuRozpoczął się ostatni tydzień tegorocznego letniego okna transferowego. Jakich jeszcze transakcji możemy się spodziewać w najbliższych dniach?
Przed nami ostatnie dni zakupowego szaleństwa w trwającym letnim oknie transferowym, które wypada zdecydowanie lepiej pod względem liczby przeprowadzonych operacji gotówkowych w porównaniu do zeszłorocznego przyhamowanego przez skutki wywołane pandemią koronawirusa.
Ta odciska w dalszym ciągu piętno na poszczególnych klubach. Na szczęście większość z nich na tyle umiejętnie zarządzała swoimi funduszami, że teraz mogła sobie pozwolić na odrobinę rozrzutności po wcześniejszym przeanalizowaniu wykonanych już ruchów.
A tych spodziewamy się jeszcze całkiem sporo w nadchodzących dniach, ponieważ całkiem pokaźna liczba interesujących zawodników czy klubów finalizuje, negocjuje swoje transfery lub czeka na otrzymanie oczekiwanej oferty.Popularne
***
W tym kontekście najwięcej zamieszania na rynku w najbliższym czasie może zrobić Inter Mediolan, który usilnie poszukuje jeszcze jednego napastnika po sprzedaży Romelu Lukaku. Obecnie za faworytów do zasilenia szeregów mistrza Włoch uchodzą Joaquín Correa z Lazio oraz Andrea Belotti z Torino. Trener Simone Inzaghi wolałby nawiązać współpracę z tym pierwszym, którego dobrze zna z rzymskiej drużyny, ale jest on droższy od aktualnego mistrza Europy wycenianego na blisko o połowę niższą kwotę.
W zdecydowanie bardziej ekonomiczne rozwiązanie w kwestii wzmocnienia siły swojego ognia poszedł AC Milan, który po sprowadzeniu Oliviera Girouda domyka teraz kwestię wypożyczenia Pietro Pellegriego z AS Monaco.
***
Z puli najbardziej kosztownych transferów do skutku może dojść jeszcze przeprowadzka Kyliana Mbappé z Paris Saint-Germain do Realu Madryt. Drużyna z Francji zarzekała się wielokrotnie, że nie sprzeda jednej ze swoich największych gwiazd nawet wtedy, kiedy to uda się jej dojść z nią do porozumienia w kwestii nawiązania dłuższej współpracy przed zamknięciem okna transferowego. Teraz jednak w szeregach ekipy z Parc des Princes nie są już do końca przekonani do podjęcia takiego ryzyka w postaci ewentualnej utraty reprezentanta „Trójkolorowych” po zakończeniu trwającego już sezonu.
W podobnym położeniu znajduje się Eduardo Camavinga z Rennes. Rodak mistrza świata z 2018 roku sygnalizował już kilkukrotnie, że chętnie dołączyłby do liczącego się na arenie międzynarodowej zespołu. „Czerwono-Czarni” nie mieli nic przeciwko przedwczesnemu zakończeniu współpracy z pomocnikiem, ale przez długi czas żaden z klubów nie przejawiał chęci do spełnienia ich wygórowanych oczekiwań, a teraz sam zawodnik nie jest skory do przedłużenia kontraktu z macierzystą ekipą.
Nie tak dawno w równie kłopotliwej sytuacji znajdował się Marcel Sabitzer. W jego przypadku dużo jednak wskazuje na to, że lada dzień przeniesie się do Bayernu Monachium z RB Lipsk i tym samym wszystkie strony wyjdą na tej operacji na plus. Szczególnie na taki rozwój liczą „Byki”, o ile uda im się sprowadzić w miejsce Austriaka skonfliktowanego z Barceloną - Ilaixa Moribę.
***
Z wymienionej wyżej czwórki zdecydowanie stroną naciskającą na transfer są piłkarze, ale na finiszu letnich czy zimowych okien często mamy do czynienia też z sytuacja, kiedy na rozstanie z danym graczem naciska zespół. Z takimi wydarzeniami mamy do czynienia między innymi w Evertonie, Barcelonie, Chelsea, Arsenalu czy Manchesterze City, gdzie swoich pracodawców mogą wkrótce zmienić James Rodríguez, Miralem Pjanić, Samuel Umtiti, Kurt Zouma, Willian czy Bernardo Silva.
Każdy z tych zawodników nie widnieje w planach obecnych szkoleniowców angielskich czy katalońskiej drużyny i/lub w znaczącym stopniu obciąża klubowy budżet, dlatego ich przeprowadzka mogłaby przynieść wiele korzyści każdej z zainteresowanych stron. Z kolei kontynuowanie przez nich karier w obecnych ekipach nie przysporzy im zbyt wiele radości z otrzymanych szans, których będzie niewiele lub wcale.
***
Najwięcej gotówkowych operacji w ostatniej fazie sierpnia może przeprowadzić Tottenham i mogą one odnosić się do trzech transakcji wychodzących i dwóch wchodzących. W tym pierwszej kontekście szeregi londyńskiego zespołu mogą opuścić Tanguy Ndombele i Moussa Sissoko. Obaj zawodnicy nie są specjalnie zadowoleni z obecnych ról pełnionych w ekipie prowadzonej przez Nuno Espírito Santo. Przedstawiciele „Kogutów” mają tego świadomość i dlatego czekają nie tylko na otrzymanie za nich wystarczająco atrakcyjnej propozycji, ale też pracują nad sprowadzeniem ich następców w postaci Pape Matary Sarra z Metz oraz Adama Traoré z Wolverhampton.
Drużyna z Anglii nie jest za to w żadnym stopniu przygotowana na rozstanie z Harrym Kane'em. Manchester City nie porzucił jeszcze pomysłu pozyskania reprezentanta i kapitana „Trzech Lwów”, ale Tottenham dalej obstaje twardo przy swoim stanowisku i nie chce za żadne pieniądze zgodzić się na sprzedaż swojej gwiazdy.
Z równie ciekawym finiszem letniego okna transferowego możemy mieć do czynienia w Chelsea, która poluje na dwóch graczy występujących w LaLidze w osobach - Julesa Koundé z Sevilli i Saúla Ñígueza z Atlético Madryt. Pierwszy z nich zdążył już wyrazić chęć do przenosin na Stamford Bridge, ale niestety dla niego oba kluby znajdują się jeszcze daleko od osiągnięcia stosownego porozumienia. Z kolei w przypadku pomocnika cała operacja wydaje się bardziej realna. Tutaj jednak „The Blues” mają inny kłopot w postaci konkurencji ze strony Manchesteru United.
***
Z pozostałych oczekiwanych przez nas transakcji spodziewamy się zrealizowania przeprowadzek z udziałem Matheusa Cunhy, Domenico Berardiego, Amada Diallo, Maxwela Corneta czy Marca Cucurelli. Brazylijczyk finalizuje swoje przenosiny do Atlético Madryt, Włoch pragnie opuścić Sassuolo i jest otwarty na różne opcje. Podobnie wygląda sytuacja Iworyjczyka, ale w jego wypadku w grę ma wchodzić wypożyczenie z Manchesteru United i to najlepiej do innego zespołu rywalizującego w Premier League. W tych samych rozgrywkach powinni wkrótce zameldować się ostatni z wymienionych, graczy, o których zabiegają Burnley i Brighton.
Natomiast z grona naszych rodaków największe szanse na zmiany barw mają Arkadiusz Reca oraz Sebastian Walukiewicz. Obaj będą najprawdopodobniej dalej występować w Serie A odpowiednio w Spezii oraz Torino.