Ciekawy przypadek Aritza Aduriza – pierwsza i ostatnia szansa?

2016-03-19 15:38:34; Aktualizacja: 8 lat temu
Ciekawy przypadek Aritza Aduriza – pierwsza i ostatnia szansa? Fot. Transfery.info
Źródło: Transfery.info

Marcowe mecze reprezentacji zbliżają się wielkimi krokami. Sporo emocji wzbudziły powołania wysłane przez Vicente del Bosque…

I niechodzi tylko o debiut Sergiego Roberto, ani o pytania co jeszcze w kadrze robiMarc Bartra. Nie chodzi nawet o to, czy Davide De Gea w końcu wyprzedzi IkeraCasillasa w walce o miano podstawowego bramkarza „La Furia Roja”. Nazwiskojednego piłkarza skupiło uwagę wszystkich – oto po sześciu latach doreprezentacji wraca Aritz Aduriz!

Choćmoże „wraca” to złe słowo. Bask w kadrze zaliczył tylko jeden występ, małyepizod w 2010 roku. Najbliższe dwa mecze towarzyskie z pewnością będą kluczowedla ewentualnej dalszej gry Aduriza w kadrze – wciąż może wywalczyć powołaniena EURO 2016 – występ na mistrzowskiej imprezie byłby dla niego wspaniałymukoronowaniem (bo niekoniecznie końcem!) długiej kariery.

Faktemjest, że del Bosque długo opierał się Adurizowi. Od chwili powrotu do Athletiku,w 2012 roku, strzelił już prawie sto goli… i nic. Zero powołań, aż do tej pory.Udało się teraz i warto zadać pytanie: czy w kadrze może zabraknąć zawodnika,który jest najlepszym hiszpańskim strzelcem La Liga już drugi sezon z rzędu?

Imstarszy, tym lepszy – od sezonu 2012/13 włącznie Bask strzelił kolejno 18, 18 i26 goli. W trwającej kampanii Aduriz zdobył już aż 31 bramek we wszystkichrozgrywkach! Wiek – bez znaczenia. Można odnieść wrażenie, że 35. urodzinydodały mu tylko wigoru. Aż do zwycięskiej, bo dającej awans, porażki z Valenciąw Lidze Europy, Athletic miał serię pięciu wygranych meczów z rzędu. Aduriz wtych meczach zdobył cztery bramki i, jakby tego było mało, zaliczył honorowetrafienie również w tym ostatnim, przegranym.

Alekończąc już peany na cześć zawodnika Athletiku – czy Aduriz ma realną szansę,by wywalczyć i utrzymać miejsce w składzie reprezentacji? Wiele wskazuje na to,że selekcjoner del Bosque stracił zaufanie do Diego Costy. Napastnik Chelseazostał pominięty w ostatnich powołaniach. Mówi się, że to kara za skandalicznewybryki Costy w meczu Pucharu Anglii, w którym Hiszpan miał ugryźć GarethaBarry’ego. Piłkarz „The Blues” nie jest również mile widziany przez kibicówreprezentacji – w ostatniej ankiecie aż 82% z nich zagłosowało przeciwko jegopowoływaniu.

Czy tewydarzenia otwierają drogę Adurizowi? Jeśli karencja skazanego na ostracyzmgracza Chelsea potrwa dłużej, to Bask „na stałe” będzie miał jednego kandydatamniej. Pozostali? Paco Alcacer ma kłopoty przez słabą formę Valencii, ale jegostatystyki strzeleckie w reprezentacji wyglądają solidnie. Nolito to gwiazda„tylko” Celty, Pedro w Chelsea miewa „tylko” przebłyski. Najlepiej zewszystkich hiszpańskich napastników wygląda w tej chwili Alvaro Morata, którycoraz częściej ukazuje światu swój geniusz. Kto jeszcze? Borja Bastón? LucasPérez? Imanol Agirretxe? Trudno oprzeć się wrażeniu, że skoro nie zostali oni powołaniteraz, to ich szanse na wyjazd na Mistrzostwa Europy są mizerne.

Czy więcurodzony w San Sebastian Aduriz ma szansę na zapewnienie sobie pewnego miejscaw układance del Bosque? Kluczowe pytanie brzmi, czy Aduriz tak doskonaleprzeniesie swój instynkt z koszulki z Ikurriñą w koszulkę z flagą Hiszpanii.

W dzisiejszychczasach, w nie tak hermetycznym, jak się okazało, środowisku hiszpańskichsnajperów, doświadczenie może kroczyć przed młodością. Dla Aduriza to pewniepierwsza i ostatnia szansa, by „na stare lata” wznieść się na międzynarodowypoziom. Ale czy coś dla tego 35-latka jest w ogóle niemożliwe?

Najbliższaokazja, by obejrzeć Aduriza w koszulce reprezentacji nadarzy się 24 marca.Hiszpania na wyjeździe podejmie wtedy Włochów.