Jedenastka 20. kolejki - Piękne pożegnanie Nikolicia. Węgier najlepszym strzelcem rundy

Nemanja Nikolić w fantastycznym stylu pożegnał się z Legią Warszawa i praktycznie rzutem na taśmę wskoczył na pozycję lidera klasyfikacji strzelców LOTTO Ekstraklasy.

BRAMKARZ

Arkadiusz Malarz (Legia Warszawa) [3]

Legia Warszawa rozgromiła Górnika Łęczna (5:0) w ostatniej tegorocznej kolejce LOTTO Ekstraklasy. Z pozoru mogłoby się wydawać, że przy takim wyniku bramkarz zwycięskiej drużyny nie miał zbyt wiele roboty. W tym przypadku było jednak inaczej. Malarz musiał aż sześciokrotnie wykazywać się swoimi umiejętnościami, ale za każdym razem spisał się nienagannie i uratował zespół od straty gola.

OBRONA

Lasse Nielsen (Lech Poznań) [1]

Na chwilę obecną wiele na to wskazuje, że Duńczyk będzie musiał wypełnić lukę w zespole Lecha Poznań po odejściu Paulusa Arajuuriego. Mimo że od dawna było wiadomo, że Fin rozstanie się z „Kolejorzem”, to i tak wyraźnie wygrywał rywalizację z Lasse Nielsenem. 29-latek w meczu przeciwko Cracovii dostał jednak szansę od szkoleniowca na grę od pierwszej minut i trzeba przyznać, że pewnie wypełniał powierzone mu zadania defensywie i do tego dołożył bramkę, która pozwoliła jego ekipie zdobyć cenny punkt na boisku rywala.

Michał Helik (Ruch Chorzów) [2]

Wrócił do gry po długie przerwie i praktycznie po nim tego nie widać. Helik ma jeszcze problemy z ustabilizowaniem swojej dyspozycji, ale po przerwie zimowej nie powinno to być już dla niego kłopotem. Niemniej jednak w starciu z Wisłą Kraków zaprezentował się bardzo dobrze. Ofensywni piłkarze „Białej Gwiazdy” nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na przechytrzenie obrońcy Ruchu, dzięki czemu chorzowianie zachowali czyste konto i ostatecznie zgarnęli pełną pulę po trafieniu Jarosława Niezgody.

Kamil Sylwestrzak (Wisła Płock) [1]

Letni nabytek Wisły Płock w początkowej fazie sezonu miał spore problemy z wywalczeniem miejsca w wyjściowym składzie beniaminka LOTTO Ekstraklasy. Z czasem jednak były zawodnik Korony Kielce dostawał coraz więcej szans od trenera Marcina Kaczmarka i trzeba przyznać, że większość z nich wykorzystał. Nie inaczej było w ostatnim meczu przeciwko Jagiellonii Białystok, w którym popularny „Małpa” nie tylko solidnie spisywał się w defensywie, ale i w ofensywie pokazał się z najlepszej możliwej strony, zdobywając gola na wagę zwycięstwa na terenie aktualnego lidera polskiej ligi.

POMOC

Marcin Budziński (Cracovia) [2]

Przed tygodniem fantastycznego gola zdobył Piotr Wlazło z Wisły Płock i stał się praktycznie murowanym kandydatem do zwycięstwa w kategorii najpiękniejszej bramki sezonu. Tego zaszczytu pozazdrościł mu Marcin Budziński. Pomocnik Cracovii w meczu przeciwko Lechowi Poznań popisał się kapitalnym uderzeniem z dystansu, który w efekcie pozwolił „Pasom” na zakończenie słabej rundy wywalczyć jeden punkt z bardzo niewygodnym przeciwnikiem.

Vadis Odjidja-Ofoe (Legia Warszawa) [5]

Belg zrobił wynik Legii Warszawa w pojedynku z Górnikiem Łęczna. Odjidja-Ofoe zanotował dwie bezpośrednie asysty i brał czynny udział przy pozostałych trzech trafieniach swojego zespołu. Nie da się ukryć, że „Wojskowi” mają w swoich szeregach prawdziwy skarb, który najprawdopodobniej przyniesie im duże pieniądze w lecie.

Samuel Štefánik (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) [1]

Słowak sprowadzony w lecie miał być wartościowym wzmocnieniem ekipy z Niecieczy. Niestety przez większą część jesieni kompletnie zawodził i dopiero w ostatnim meczu w tym roku dał kibicom Termaliki odrobinę radości. W starciu przeciwko Pogoni Szczecin zdobył gola oraz zaliczył asystę przy trafieniu Patrika Misiaka.

Miroslav Radović (Legia Warszawa) [4]

Serb udanie zakończył rundę wiosenną w swoim wykonaniu. W pojedynku z Górnikiem Łęczna strzelił swoją siódmą bramkę i zanotował szóstą asystę w tym sezonie.

Jacek Kiełb (Korona Kielce) [2]

W ostatnich spotkaniach zawodził, dlatego trener Maciej Bartoszek zdecydował się posadzić go na ławce rezerwowych. Jacek Kiełb z pewnością nie był zadowolony z takiego obrotu sprawy, ale zacisnął zęby i gdy tylko nadarzyła się okazja, to od razu ją wykorzystał. W meczu przeciwko Lechii Gdańska pojawił się na placu gry w drugiej połowie i po niespełna 180 sekundach wpisał się na listę strzelców, a potem tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego dołożył drugie trafienie.

ATAK

Arkadiusz Woźniak (Zagłębie Lubin) [2]

Napastnik Zagłębia Lubin bez wątpienia jest jednym z głównych bohaterów dwudziestej kolejki. W ostatnich meczach musiał przyglądać się poczynaniom swoich kolegów z pozycji rezerwowego, ale w starciu z Piastem Gliwice pojawił się w wyjściowym składzie „Miedziowych” i zdołał pogrążyć rywala, zdobywając dwa gole i tym samym przyczynił się do zakończenia haniebnej serii meczów bez zwycięstwa przed własną publicznością.

Nemanja Nikolić (Legia Warszawa) [3] [PLUS KOLEJKI]

Węgier w fantastycznym stylu pożegnał się z warszawską publicznością. W meczu przeciwko Górnikowi Łęczna strzelił trzy bramki i wskoczył na pozycję lidera klasyfikacji najlepszych strzelców LOTTO Ekstraklasy (12 goli). Szkoda, że zdecydował się na opuszczenie Legii, ale postanowił spróbować swoich sił w innej lidze i najprawdopodobniej zasili szeregi Chicago Fire w MLS.