Łezka kręci się w oku. Nigdy nie zapomnimy tych spotkań Wisły Cupiała [WIDEO]
2016-07-29 23:21:46; Aktualizacja: 4 lata temuByły porażki, wstydliwe wpadki ze słabeuszami. Jasne. Ale mimo wszystko Wisła Kraków Bogusława Cupiała, który opuszcza ją po niemal 20 latach, dała nam wszystkim masę radości. Oto najbardziej pamiętne mecze krakowian w europejskich pucharach.
Wisła Kraków - Trabzonspor 5:1 (sezon 1998/1999)
To była druga runda eliminacji Pucharu UEFA. Wtedy jeszcze sześciokrotny mistrz Turcji niespodziewanie dostał w Krakowie srogie lanie. Spotkanie ustawiło bardzo szybkie trafienie Daniela Dubickiego, którego w dalszej części meczu przyćmił jednak Tomasz Kulawik. Kapitan „Białej Gwiazdy”zanotował hat-tricka, a gola dołożył jeszcze Bogdan Zając.
Wisła Kraków - Parma 1:1 (sezon 1998/1999)
Po wyeliminowaniu Turków Wisła poradziła sobie ze Słoweńcami z Mariboru, a w następnej fazie trafiła na Parmę. To była wielka ekipa. W bramce stał Gianluigi Buffon, w obronie grali Fabio Cannavaro i Lilian Thuram, a dalej m.in. Juan Sebastian Veron i Hernan Crespo. Goście szybciutko wyszli na prowadzenie po strzale głową Enrico Chiesy. Wiślacy się nie poddali i w drugiej połowie do wyrównania doprowadził niezawodny Kulawik. Show skradł mu niejaki„Misiek”, który rzucił nożem w Dino Baggio. W rewanżu krakowianie sobie nie poradzili i przegrali 1:2.Popularne
Wisła Kraków - Real Saragossa 4:1 (sezon 2000/2001)
Niesamowita historia. Wisła dostała w Hiszpanii 1:4, a chwilę po rozpoczęciu rewanżu piłkę do własnej bramki wpakował Marcin Baszczyński. Do przerwy nic się nie zmieniło. W jej trakcie Orest Lenczyk wprowadził Kelechiego Iheanacho, Grzegorza Nicińskiego oraz Łukasza Sosina i się zaczęło. Bach! Bach! Bach! Do siatki trafili Nigeryjczyk, Tomasz Frankowski oraz Kazimierz Moskal. I potem jeszcze raz: bach! Drugiego gola dołożył „Franek” i straty były odrobione. Karne nieco lepiej,choć nie bezbłędnie, wykonywali wiślacy i to oni grali dalej.
Wisła Kraków - Barcelona 3:4 (sezon 2001/2002)
Xavi,Patrick Kluivert, Luis Enrique, Rivaldo, Marc Overmars... A to tylko połowa drużyny. Wisła weszła w to spotkanie bez kompleksów, prowadząc po golu Grzegorza Patera. Podopieczni Franciszka Smudy w sumie trzykrotnie wychodzili na prowadzenie. Hiszpanie za każdym razem potrafili jednak odpowiedzieć, a w końcówce dobili krakowian. To było spotkanie Rivaldo, który wbił Arturowi Sarnatowi trzy bramki. W Barcelonie ekipa Carlesa Rexacha wygrała 1:0.
Wisła Kraków - Inter Mediolan 1:0 (sezon 2001/2002)
Przegrywając z Barcą, Wisła spadła z eliminacji Ligi Mistrzów do Pucharu UEFA. W pierwszym meczu „Nerazzurri” wygrali po dwóch bramkach Mohammeda Kallona. Drugie spotkanie rozpoczęło się od szybkiego trafienia Macieja Żurawskiego. Przepiękne podanie Frankowskiego, wygrany pojedynek z Ivanem Cordobą. Niestety na tym się skończyło. - Gdy piłka trafiła w słupek po wolnym dla Wisły (strzał Szymkowiaka -red.) , myślałem że umrę - mówił po meczu trener Hector Cuper. Mediolańczycy faktycznie mieli dużo szczęścia.
Wisła Kraków - Parma 4:1 (sezon 2002/2003)Kolejne spotkanie z Parmą, tym razem mającą w składzie m.in. Adriano i Adriana Mutu. W pierwszym spotkaniu Włosi wygrali 2:1, do siatki trafił Żurawski. Rewanż zaczął się fatalnie, ale krakowianie odrobili straty po bramkach Kamila Kosowskiego i kolejnym„Żurawia”. 71-krotny reprezentant Polski pokonał zresztą Sebastiena Freya również w dogrywce. Swoje dołożył Dubicki i Parma wracała do domu z czteropakiem.
Schalke 0:4 - Wisła Kraków 1:4 (sezon 2002/2003)To była przepiękna przygoda Wisły w Pucharze UEFA. Mecz w Gelsenkirchen był jak sen. Gol Żurawskiego po podaniu z lewego skrzydła, dziwne trafienie Kalu Uche, znowu płaskim strzałem „Żuraw” i zabójcza kontra wykończona przez Kosowskiego. Schalke odpowiedziało tylko trafieniem Tomasza Hajto. Wiślacy tamtego dnia poradziliby sobie z każdym rywalem. Słabym punktem był tylko Angelo Hugues.
Wisła Kraków - Lazio 1:2 (sezon 2002/2003)
Szkoda,że skończyło się na czwartej rundzie. Tym bardziej, że nic na tonie wskazywało. W Rzymie było 3:3, strzelali Uche i dwukrotnie Żurawski. Rewanż też zaczął się świetnie, bo od trafienia Marcina Kuźby. Niestety wyrównał Fernando Couto, a ekipę Henryka Kasperczaka dobił Chiesa. Ten nieszczęsny Hugues...
Panathinaikos Ateny - Wisła Kraków 4:1 (sezon 2005/2006)
Pierwszy mecz w Krakowie ułożył się bardzo dobrze, bo na gola Emmanuela Olisadebe Wisła odpowiedziała trzema bramkami. W rewanżu Grecy w krótkim odstępie czasu strzelili dwa gole. Po bajecznym uderzeniu z dystansu Radosława Sobolewskiego wydawało się jednak, że Liga Mistrzów będzie dla Wisły. Niestety - nieuznana bramka Marka Penksy, kontra, potem gol Iliasa Kotsiosa w dogrywce... Żal. Ogromny żal. Przez kilka dni dochodziliśmy do siebie po tym spotkaniu.
Wisła Kraków - Barcelona 1:0 (2008/2009)
Po spotkaniu w Barcelonie wszystko było już jasne. 4:0. Samuel Eto'o, Xavi i Thierry Henry rozwiali wszelkie wątpliwości dotyczące tego,kto zagra w fazie grupowej Champions League. Skromne 1:0 w rewanżu niczego nie zmieniło, ale było wynikiem bardzo przyjemnym. Cleber, który pokonał Victora Valdesa przeszedł do historii.
APOEL - Wisła Kraków 3:1 (2011/2012)
To już nie była tak mocna Wisła jak kilka lat wcześniej, ale znowu zabrakło bardzo niewiele, żeby dostać się Sami-Wiecie-Gdzie. U siebie krakowianie wygrali 1:0. Przed rewanżem największy respekt czuli przed pogodą i faktycznie na Cyprze musieli walczyć w piekielnych warunkach. W 71. minucie nadzieje dał Cezary Wilk, ale jeszcze przed końcem meczu skutecznie odebrał je Ailton.