Młode talenty: cz. 94 [Erik Lamela]

Nie każdy piłkarz, którym w bardzo młodym wieku interesuje się jakiś europejski gigant zostaje wielkim piłkarzem. Nie można tego jednak powiedzieć o Eriku Lameli, Argentyńczyku, którym w wieku dwunastu lat interesowała się wielka Barcelona.

Młodzian zdecydował się pozostać w Argentynie, w swoim ukochanym River Plate Buenos Aires. Dzięki temu popularni "Milionerzy" przez ostatnie trzy lata cieszyli się z posiadania tego nietuzinkowego ofensywnego pomocnika u siebie. Wyjazd do Europy wydawał się jednak nieunikniony, na argentyńskich stronach pisano o tym, że urodzony w 1992 roku piłkarz River jest jednym z największych talentów młodego pokolenia w tym kraju.

No i stało się. Wobec niezdecydowania Atletico Madryt, Juventusu i Bayernu, Lamelę zakontraktowała AS Roma. 12 milionów euro to kwota niebagatelna, jednak jeżeli 19-latek potwierdzi choć po części, że nieprzypadkowo nazywa się go nowym Messim.

Lamela ma już na koncie debiut w reprezentacji Albicelestes, w towarzyskim meczu z Paragwajem, trafił też już w lidze włoskiej. Bramka z Palermo zresztą do najbrzydszych na pewno nie należała.



Poza bajeczną techniką Argentyńczyk ma też całkiem wybuchowy charakter. Ostatnio na ziemię próbował sprowadzić go Włoch Pablo Osvaldo, podważając jego umiejętności słowami: - Zaliczyłeś trzy mecze w Serie A i już masz się za gwiazdę?

Prywatnie Lamela uwielbia pograć na PlayStation, stylem bycia przypomina natomiast trochę Cristiano Ronaldo. Jednak póki będzie grać w barwach Romy efektownie i efektywnie, to chyba nikt nie będzie mu tego wyrzucać.