Na jakie transfery jeszcze czekamy? 21 potencjalnych ruchów w ostatnich dniach zimowego okna

Na jakie transfery jeszcze czekamy? 21 potencjalnych ruchów w ostatnich dniach zimowego okna
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Rozpoczął się ostatni tydzień tegorocznego zimowego okienka transferowego. Jakich jeszcze ruchów możemy się spodziewać w nadchodzących dniach? Na które roszady czekamy najbardziej?

Przedstawiciele klubów z najmocniejszych lig europejskich mają niewiele czasu na dopięcie formalności związanych z uzupełnieniem lub wzmocnieniem swoich zespołów na drugą część trwających rozgrywek.

Z tego też powodu muszą przyspieszyć swoje działania na rynku i być może sięgnąć głębiej do kieszeni, aby zrealizować swoje wymarzone transfery.

My spodziewamy się jeszcze wielu ciekawych transakcji i dlatego prezentujemy poniżej zestawienie pewnych, prawdopodobnych lub wciąż możliwych transakcji, które mogą zostać dopięte w nadchodzących dniach.

***

Na szczycie listy naszych spodziewanych transferów umieściliśmy naturalnie osobę Krzysztofa Piątka. Reprezentant Polski stracił swoją mocną pozycję w Milanie po sprowadzeniu Zlatana Ibrahimovicia i teraz szuka najlepszej dla siebie drogi ucieczki z drużyny „Rossonerich”.

Władze włoskiego klubu nie zamierzają na siłę zatrzymywać środkowego napastnika w swoich szeregach i jednocześnie liczą na to, że odzyskają sporą część sumy zainwestowanej przed rokiem w jego pozyskanie z Genoi. Ekipa z San Siro mają nadzieję, że definitywne rozstanie teraz lub w przyszłości pozwoli im zainkasować 30 milionów euro za 24-letniego zawodnika.

Obecnie największą determinacją w walce o Piątka wykazuje się Tottenham, który oczekuje, że polski napastnik wypełni w szeregach „Kogutów” lukę po kontuzjowanym Harrym Kane’ie.

W tym przypadku nie można również wykluczyć faktu, że klub z Londynu zdecyduje się ostatecznie sięgnąć po inną opcję w postaci Williana José z Realu Sociedad. Drużyna z Premier League ma jednak spory problem z wypracowaniem zadowalającego porozumienie z dotychczasowym pracodawcą Brazylijczyka. Gdyby udało im się je ostatecznie osiągnąć, to wówczas reprezentant „Biało-Czerwonych” mógłby jeszcze liczyć na angaż w Chelsea czy Romie, które uważnie przyglądają się sytuacji związanej z najbliższą przyszłością Piątka.

***

Ewentualny transfer naszego napastnika z Włoch do Anglii nie jest naturalnie jedyną spodziewaną transakcją pomiędzy zespołami z obu wymienionych krajów w nachodzącym czasie.

Pod tym względem bezapelacyjnie prym w ostatnich miesiącach wiedzie Inter Mediolan. „Nerazzurri” zakontraktowali już trzech zawodników Manchesteru United i wiele na to wskazuje, że dołączą do nich już wkrótce pomocnik Tottenhamu oraz napastnik Chelsea.

Pierwszym z nich jest Christian Eriksen. Duńczyk przechodzi już obligatoryjne testy medyczne i dopełnia ostatnie formalności związane ze swoją definitywną przeprowadzką na Stadio Giuseppe Meazza.

Poza nim szeregi Interu ma zasilić także Olivier Giroud. W jego przypadku na finalizację operacji będzie trzeba jeszcze poczekać przynajmniej kilkanaście godzin.

***

Wymienione wyżej potencjalne lub prawdopodobne ruchy transferowe mogą pochłonąć pewną sumę pieniędzy, ale żaden z nich nie jest w stanie zagrozić ewentualnemu pozyskaniu Bruno Fernandesa przez Manchester United.

„Czerwone Diabły” zabiegają już jakiś czas o usługi portugalskiego pomocnika i nie chcą przystać na żądania przedstawione przez Sporting. Klub z Old Trafford może nie mieć jednak wyboru i będzie musiał zaakceptować warunki ekipy z Lizbony, jeżeli chce w dalszej części trwających rozgrywek liczyć się w grze o zajęcie jednego z czołowych miejsc w tabeli Premier League oraz zwycięstwo w Lidze Europy.

Równie dużą determinacją na rynku transferowym wykazują się władze Atlético Madryt, Flamengo Rio de Janeiro i Barcelony.

Pierwszy z wymienionych zespołów starał się usilnie doprowadzić do zimowego transferu z udziałem Edinsona Cavaniego. Świadomi tego stanu rzeczy byli przedstawiciele Paris Saint-Germain. Drużyna z Francji chciała wykorzystać ten fakt i liczyła na to, że zarobi całkiem ogromną sumkę na odejściu zawodnika, który za pół roku opuściłby klub na zasadzie wolnego transferu. Wiele na to wskazuje, że ekipie z Parc des Princes nie udało się wywalczyć wymarzonej kwoty za doświadczonego napastnika i ten opuści PSG za rozsądną kwotę dla „Los Rojiblancos”.

Z kolei zespół z Brazylii zabiegał bardzo mocno o Gabigola. Środkowy napastnik wykazywał się przez ostatnie dwanaście miesięcy bardzo wysoką skutecznością w drużynie z Rio de Janeiro i ta podjęła stosowne kroki zmierzające do jego wykupienia z Interu. Klub z Mediolanu liczył, że poważne zainteresowanie 23-latkiem wykażą bogatsze ekipy. Nic takiego nie miało jednak miejsca i dlatego Brazylijczyk w nadchodzących dniach wróci do Flamengo, ale tym razem na zasadzie transferu definitywnego.

Natomiast „Duma Katalonii” została w ostatnich tygodniach zmuszona do znalezienia następcy kontuzjowanego Luisa Suáreza i wytypowała do pełnienia tej roli Rodrigo Moreno z Valencii. FC Barcelona ma jednak spore trudności z przekonaniem „Nietoperzy” do sprzedaży ich zawodnika, ale wciąż nie traci nadziei i liczy na szczęśliwe rozwiązanie sprawy transferu Hiszpana.

***

Wymienieni wyżej Brazylijczyk oraz Urugwajczyk w przypadku pozostania w swoich obecnych zespołach mieliby spore problemy z regularnym pojawianiem się na boisku, dlatego nadchodząca dla nich zmiana pracodawcy jest swego rodzaju wybawieniem z trudnej sytuacji.

W podobnym położeniu znajduje się także kilku innych ciekawych zawodników takich jak Thomas Lemar, Matteo Politano, Emre Can czy Lucas Paquetá.

Pierwszy z nich liczy na to, że szereg jego niepowodzeń związanych z pobytem w Atlético Madryt skończy się wraz z jego przeprowadzką do Arsenalu.

Z kolei drugi był przed kilkoma dniami już jedną nogą w Romie. Wymiana z udziałem skrzydłowego upadła jednak na ostatniej prostej po tym, jak Inter Mediolan zrezygnował z zakontraktowania Leonardo Spinazzoli. „Giallorossi” mogli jeszcze powalczyć o sprowadzenie 26-latka na innych zasadach, ale dość niespodziewanie do walki o jego względy włączyło się Napoli. Ekipa ze Stadio San Paolo przedstawiła za niego na tyle atrakcyjną ofertę, że „Nerazzurri” postanowili ją zaakceptować.

Najbardziej rozchwytywany z całej wymienionej czwórki jest Emre Can. Środkowy pomocnik nie widnieje już od pewnego czasu w planach Maurizio Sarriego, ale mimo to Juventus żąda za niego blisko 30 milionów euro. Żadna z zainteresowanych drużyn nie chce wyłożyć za niego takiej sumy, ale wiele na to wskazuje, że najbliżej spełnienia oczekiwań „Starej Damy” jest Borussia Dortmund.

Natomiast Paquetá jest już od kilku tygodni przymierzany do Paris Saint-Germain, gdzie wielki fanem jego talentu jest dyrektor sportowy - Leonardo, który… sprowadził go nie tak dawno do Milanu. Rodak ofensywnego gracza chce z nim ponownie nawiązać współpracę i wierzy w to, że stanie się jednym z ważnych ogniw zespołu prowadzonego przez Thomasa Tuchela. Na chwilę obecną w mediach nie pojawiają się żadne konkrety na temat ewentualnego transferu Brazylijczyka, ale nie możemy naturalnie wykluczyć, że rozmowy w sprawie jego przenosin do Francji znajdują się na zaawansowanym etapie.

***

W ostatnich dniach zimowego okienka transferowego przygotowani do zmiany pracodawcy muszą być także tacy gracze jak Suso, Paco Alcácer, Mattia De Sciglio, Layvin Kurzawa, Hatem Ben Arfa, Carles Pérez, James Rodríguez czy Yannick Carrasco.

Pierwsza dwójka mocno liczy na to, że w przeciągu kilkunastu najbliższych godzin zakotwiczy w rodzimym kraju, gdzie miałaby kontynuować swoją przygodę z futbolem w barwach Sevilli oraz Valencii.

Dalsi w kolejności Włoch i Francuz mają z kolei zamienić się miejscami pracy. De Sciglio ma przeprowadzić się do PSG, a Kurzawa do Juventusu. Media w obu krajach uważają, że sprawa wymiany z ich udziałem jest już w zasadzie przesądzona.

Natomiast Ben Arfa jest łączony z szeregiem zespołów od kilku miesięcy. Pomocnik znajdujący się na bezrobociu od lipca nie związał się do tej pory z żadnym klubem, ale wkrótce może, a nawet powinno ulec to zmianie, ponieważ hiszpańscy dziennikarze są przekonani, że doświadczony zawodnik dołączy do Realu Valladolid.

Jeszcze bardziej prawdopodobny wydaje się transfer z Carlesa Péreza, który miał dać się przekonać władzom Romy do kontynuowania kariery na Stadio Olimpico, gdzie będzie miał szansę odgrywać ważniejszą rolę niż w Barcelonie.

Większy wpływ na wyniki osiągane przez swój zespół chciałby mieć także James Rodríguez. Kolumbijczyk nie należy jednak do ulubieńców Zinédine Zidane i jest otwarty na zmianę pracodawcy. Real Madryt też chciałby się pozbyć go z listy płac, ale chce za niego otrzymać rozsądną cenę. Takową może zdecydować się wyłożyć w najbliższych dniach Arsenal lub Everton.

I został nam Yannick Carrasco. Belg pojawia się regularnie w naszych zestawieniach tego typu, ponieważ w lutym 2018 roku połakomił się na lukratywny kontrakt z Chin i po zaledwie kilku tygodniach pożałował podjętej przez siebie decyzji i od tego momentu przy okazji każdego okienka transferowego szuka dla siebie drogi powrotu na europejskie boiskach. Być może tym razem znajdzie się chętny na wybawienie 26-latka.

***

Zaczęliśmy od Polaka i zakończymy na Polaku. Przed kilkunastoma godzinami w naszych mediach pojawiła się informacja o testach medycznych Radosława Majeckiego w AS Monaco. Utalentowany bramkarz znajduje się już właściwe jedną nogą w klubie z Księstwa, ale po sfinalizowaniu całej operacji ma wrócić jeszcze na pół roku do Legii Warszawa.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Obrońca odchodzi z Arsenalu Obrońca odchodzi z Arsenalu Jest decyzja w sprawie przyszłości Fernando Santosa! Jest decyzja w sprawie przyszłości Fernando Santosa! Wielki transfer Piotra Zielińskiego na ostatniej prostej Wielki transfer Piotra Zielińskiego na ostatniej prostej Transfery - Relacja na żywo [19/03/2024] Transfery - Relacja na żywo [19/03/2024] Juan Jesus odpowiada Francesco Acerbiemu. „Te wypowiedzi są całkowicie sprzeczne z rzeczywistością” Juan Jesus odpowiada Francesco Acerbiemu. „Te wypowiedzi są całkowicie sprzeczne z rzeczywistością” Dawid Szulczek zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy Dawid Szulczek zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy Emmanuel Macron zaangażuje się w sprawę Kyliana Mbappé?! Emmanuel Macron zaangażuje się w sprawę Kyliana Mbappé?! Borussia Dortmund wyznaczyła próg bólu. Tyle może przeznaczyć na wykup Jadona Sancho Borussia Dortmund wyznaczyła próg bólu. Tyle może przeznaczyć na wykup Jadona Sancho

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy