Pięć gwiazd azjatyckiej piłki, które nie wezmą udziału w Pucharze Azji
2018-12-30 19:10:51; Aktualizacja: 5 lat temu Fot. Transfery.info
Już w przyszłym tygodniu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpocznie się Puchar Azji. Niestety zabraknie na nich przynajmniej pięciu ważnych zawodników.
Omar Abdulrahman
Gospodarze, którzy w grupie A zmierzą się z Tajlandią, Indiami i Bahrajnem, w normalnych warunkach ściskaliby teraz kciuki za formę największej gwiazdy nie tylko w Emiratach, ale także na całym Półwyspie Arabskim. Niestety już w październiku Abdulrahman zerwał więzadło krzyżowe w kolanie, co wykluczyło jego udział w wyczekiwanym turnieju.
27-latek był kilkukrotnie blisko przeprowadzki do Europy, jednak siła finansowa Al-Ain i ostatnio Al Hilal zatrzymały go w regionie. W pewnym momencie na przeszkodzie stanęła też światowa pozycja jego reprezentacji, co przełożyło się na problemy z uzyskaniem pozwolenia na pracę na Wyspach.
Aaron Mooy
Podobnie jak Abdulrahman, z problemami z kolanem boryka się może i największy gwiazdor australijskiej kadry, Aaron Mooy. W jego przypadku chodzi jednak jedynie o uszkodzenie więzadła pobocznego przyśrodkowego, co wyklucza go z gry do lutego. W związku z tym leczy się w Huddersfield aż do powrotu do gry.
Mooy do Anglii przeniósł się w 2016 roku. W Huddersfield błyskawicznie został liderem i jednym z autorów awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Teraz może mówić o sporym pechu, bo to jego pierwsza poważniejsza kontuzja podczas pobytu w Anglii.
Ali Al-Habsi
Z kolei poważne naderwanie mięśnia lewego uda wykluczyło z gry największą gwiazdę Omanu. Ali Al Habsi nie dałby rady zagrać w fazie grupowej, bo jego przerwa potrwa mniej więcej trzy tygodnie, więc jego powołanie straciło sens.
37-latek wypracował sobie status lokalnej legendy. Był pierwszym piłkarzem z regionu, grającym na poziomie Premier League. W samej kadrze zaliczył ponad 100 spotkań, przez wiele lat pełniąc funkcję jej kapitana.
Saeid Ezatolahi
Podpora reprezentacji Iranu na Mistrzostwach Świata w Rosji. 22-letni defensywny pomocnik niestety jednak odniósł uraz stopy, eliminujący go z występu w Emiratach.
Jego występ do ostatniej chwili stał pod znakiem zapytania, gdyż do kontuzji doszło podczas zgrupowania kadry jeszcze w październiku. Czasu jednak ostatecznie na wyleczenie zabrakło. Przez kontuzję w tym sezonie zaliczył zaledwie cztery mecze w Reading, w którym gra na wypożyczeniu z Rostowa.
Neil Etheridge
Zgoła inaczej ma się sytuacja w przypadku bramkarza reprezentacji Filipin, Neila Etheridge'a. On sam wolał pozostać w Anglii, gdzie doskonale spisuje się w barwach Cardiff City. Obawiając się o pozycję w klubie, postanowił nie brać udziału w kontynentalnym turnieju.
Pierwszy Filipińczyk w Premier League liczy, że zagra w turnieju w przyszłości. Urodzony w Londynie 28-latek (już 60 występów w reprezentacji) na ten moment ma jednak inne priorytety, uważając styczeń za zły moment na dalszy wyjazd.