Polacy za granicą: Lewandowski rozpoczyna rok od mocnego uderzenia [WIDEO]
2018-01-22 12:10:40; Aktualizacja: 6 lat temuJuż tylko garstka naszych rodaków czeka na wznowienie lub rozpoczęcie zmagań w zagranicznych rozgrywkach. Wzrost liczby występujący Polaków na obczyźnie od razu odbił się na obszerności naszego podsumowania.
Dawno nie rozpoczynaliśmy przeglądu zagranicznych wyczynów naszych rodaków od Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski wrócił na niemieckiego boiska po dłuższej przerwie spowodowanej urazem oraz zimową przerwą w rozgrywkach Bundesligi i od razu przypomniał o sobie wszystkim rywalom oraz kibicom, zdobywając dwa gole w spotkaniu przeciwko Werderowi Brema (4:2).
Popularne
NIEZAWODNY LEWANDOWSKI!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 21 stycznia 2018
Zobaczcie jak @lewy_official strzelił swojego pierwszego gola w 2018 roku i wyprowadził Bayern Monachium na prowadzenie w meczu z Werderem Brema. pic.twitter.com/c9PEiCg1aX
Ten weekend był także udany dla Rafała Gikiewicza, którzy przenosił się do Freiburga w sierpniu 2016 roku z myślą, że rozpocznie sezon w roli pierwszego bramkarza „Breisgau-Brasilianer”. Niestety niemieckiej drużyny ostatecznie nie opuścił dotychczasowy numer jeden - Alexander Schwolow i doświadczony golkiper musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. 30-letni zawodnik otrzymywał sporadycznie szansę w krajowym pucharze, ale dopiero w ostatniej kolejce pojawił się po raz pierwszy w bramce Freiburga w Bundeslidze. Były gracz Jagiellonii Białystok oraz Śląska Wrocław zastąpił w 27. minucie spotkania przeciwko RB Lipsk (2:1) kontuzjowanego Niemca i zanotował swoje pierwsze minuty w najwyższej klasie rozgrywkowej.
DWA GOLE NA KONCIE LEWEGO!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 21 stycznia 2018
To druga bramka @lewy_official w meczu Bayernu Monachium z Werderem Brema. Brawo! #BundesTAK pic.twitter.com/UUjyCRGoVe
Do niedawna w Australii błyszczał głównie Adrian Mierzejewski. Przed tygodniem przypomniał jednak o sobie Marcin Budziński i teraz nie pozwoli szybko wymazać się z naszej pamięci. Były piłkarz Cracovii pojawił się w podstawowym składzie Melbourne City na mecz z Adelaide United (5:0) i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w tym spotkaniu.
Pierwszy gol Budzika z dzisiejszego meczu! Dedykacja dla @Marciniak_k, który mówił by o Marcina się nie martwić. #ALeaguePL pic.twitter.com/qrRt2KogZK
— Konrad Frąc (@PolskiWanderer) 21 stycznia 2018
Dla ofensywnego pomocnika było to trzecie i czwarte trafienie w rozgrywkach A-League. Miejmy nadzieję, że ostatnie występy 27-latka pozwolą mu na dłużej zaistnieć w wyjściowej jedenastce „Serc”.
82. minuta meczu. Budziński schodzi z boiska z akompaniamentem braw kibiców Melbourne City. "Hero" mówi o nim Simon Hill. Na to czekaliśmy Marcin, na to czekaliśmy. Drugi gol dzisiejszego spotkania. #ALeaguePL pic.twitter.com/JraZoInbvj
— Konrad Frąc (@PolskiWanderer) 21 stycznia 2018
Dwa trafienia Budzińskiego przyćmiły nieco kolejny udany występ Mierzejewskiego. Doświadczony pomocnik tym razem nie przyczynił się do odniesienia zwycięstwa przez Sydney FC, ale za sprawą zanotowanej asysty jego drużyna zremisowała z Central Coast Mariners (1:1).
VIDEO GOAL | @OFICIALBob13 draws the #SkyBlues with this peach of a header! Get down to our 'Home Away from Home' on Australia Day @TheStarSydney to see us take on @gomvfc in the #BigBlue @FOXSportsAUS #SydneyIsSkyBlue #SYDvCCM pic.twitter.com/3VNApgGfwc
— Sydney FC (@SydneyFC) 20 stycznia 2018
W ostatnich tygodniach do świata żywych wrócił Grzegorz Krychowiak. Defensywny pomocnik po chwilowych problemach odzyskał miejsce w składzie WBA i swoją dobrą postawą na angielskich boiskach pokazuje, że nie zamierza go w najbliższym czasie oddawać. Reprezentant Polski zanotował udany występ przeciwko Evertonowi (1:1), w którym to zaliczył asystę przy trafieniu Jaya Rodrigueza.
Bramka Jaya Rodrigueza - piękna asysta @GrzegKrychowiak! #WBA pic.twitter.com/uNKAh78ixw
— Arkadiusz Chmiel (@ShappeQ) 20 stycznia 2018
Zawodnicy podświetleni na niebiesko - mają przerwą zimową w rozgrywkach lub czekają na ich rozpoczęcie.