Polacy za granicą: powrót Artura Sobiecha i ważny gol Patryka Tuszyńskiego [WIDEO]

W miniony weekend nie mieliśmy okazji oglądać goli liderów reprezentacji Polski, ale w zamian za to dobrze zaprezentowali się ich koledzy. Piotr Zieliński ponownie rozegrał świetny mecz, a Patryk Tuszyński strzelił ważnego wyjazdowego gola.

Weekendowe strzelanie w piątkowy wieczór rozpoczął Artur Sobiech. 25-latek po sześciu kolejkach wrócił do podstawowego składu swojej drużyny i od razu strzelił gola dla Hannoveru 96 w zremisowanym 2-2 wyjazdowym meczu 29. kolejki niemieckiej Bundesligi z Herthą Berlin. Polak w 18. minucie spotkania rozgrywanego na Olimpiastadion świetnie wykorzystał prostopadłe podanie od Hiroshi Kiyotake i zdobył swoją czwartą ligową bramkę w tym sezonie (wideo).

Powrót Sobiecha do podstawowego składu „Czerwonych” związany jest z osobą trenera Thomasa Schaafa, który nie należał do wielbicieli talentu byłego napastnika Polonii Warszawa. Polski snajper w wywiadzie dla magazynu „Kicker” nie oszczędził trenera zwolnionego 3 kwietnia. – Poprzedni trener (Schaaf – red.) wyrzucił mnie poza nawias. Nie odgrywałem u niego żadnej roli. Na treningach i w sparingach strzelałem mnóstwo goli, ale on wolał korzystać z innych zawodników – powiedział Sobiech. 25-latek wiąże wielkie nadzieje z nową sytuacją i ciągle liczy na wyjazd na Mistrzostwa Europy we Francji.

Hannover zajmuje ostatnie miejsce w lidze z 18 punktami na koncie.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Świetny występ na włoskich boiskach zanotował Piotr Zieliński. Pomocnik reprezentacji Polski strzelił gola dla Empoli w wygranym 2-0 meczu 32. kolejki Serie A z Fiorentiną. 21-latek w końcówce meczu dobił strzał kolegi z zespołu (wideo od 3:12), a w pierwszej połowie jego długie podanie w kierunku Massimo Maccarone w znacznym stopniu przyczyniło się do strzelenia pierwszej bramki. Niedzielne spotkanie było pierwszym zwycięstwem „Niebiesko-Białych” od trzech miesięcy, a trafienie Zielińskiego było jego czwartym golem w tym sezonie. 

W sobotni wieczór bohaterem swojej drużyny został Patryk Tuszyński. Były napastnik Jagiellonii Białystok i Lechii Gdańsk w doliczonym czasie drugiej połowy skutecznie wykorzystał dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry i pokonał bramkarza Galatasaray SK (wideo). Jego trafienie zapewniło jeden punkt, który może okazać się niezwykle cenny w walce o utrzymanie. Çaykur Rizespor Kulübü  zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 31 punktów. Tuszyński rozegrał w tym sezonie 15 meczów ligowych, w których strzelił dwie bramki i zaliczył dwie asysty. 

Słodko-gorzki występ w niemieckiej Bundeslidze zaliczył Robert Lewandowski. Polak dwukrotnie asystował przy bramkach w wygranym 1-3 meczu 29. kolejki z VfB Stuttgart. Niestety, napastnik Bayernu skutecznie podał piłkę zarówno do swojego kolegi z zespołu jak i przeciwnika. W 63. minucie wybił futbolówkę wprost pod nogi Daniela Didaviego, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce (wideo od 3:15). Kapitan reprezentacji Polski zreflektował się pod koniec meczu, kiedy w 89. minucie jego podanie przyczyniło się do gola Douglasa Costy (wideo od 5:11).

Po zwycięstwie Bayern nadal prowadzi w tabeli niemieckiej Bundesligi z dorobkiem 75 punktów na koncie.

Spory wkład w jeden wyjazdowy punkt wniósł Adam Matuszczyk. 27-latek od pierwszej minuty zagrał w barwach Eintrachtu Brunszwik, a jego mocny strzał w na bramkę z 21. minuty przyczynił się do końcowego podziału punktu. Piłka uderzona przez byłego reprezentanta Polski odbiła się od pomocnika gospodarzy i wpadła do siatki (początek wideo). Piątkowe spotkanie było jego 24. ligowym występem w tym sezonie. Matuszczyk w tym czasie raz wpisał się na listę strzelców i trzykrotnie asystował przy trafieniach kolegów z zespołu.