Polacy za granicą: Teodorczyk przełamał niemoc Anderlechtu [WIDEO]
2017-09-11 21:24:59; Aktualizacja: 7 lat temuPierwszy weekend z rozgrywkami ligowymi po przerwie na mecze reprezentacyjne bywa trudny. O tym fakcie przekonała się spora liczba naszych kadrowiczów. Warto jednak zauważyć, że kilku z nich wykazało się zabójczą skutecznością.
Anderlecht z Łukaszem Teodorczykiem na czele zaliczył bardzo słaby start tegorocznych rozgrywek w Belgii. Drużyna z Brukseli nie wygrała żadnego z trzech ostatnich meczów ligowych z niżej notowanymi rywalami i w piątkowy wieczór zanosiło się na przedłużenie tej serii do czterech gier, ponieważ ekipa ze Stade Constant Vanden Stock tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego remisowała 2:2 z Lokeren. Gościom ostatecznie nie udało się wywieźć cennego punktu z terenu mocnego rywala. Duża w tym zasługa reprezentanta Polski, który w 90 minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie, dzięki czemu Anderlecht odniósł dopiero drugie zwycięstwo w trwającym sezonie.
Popularne
W dobrym humorze swój mecz ligowy zakończył także Piotr Zieliński. Pomocnik Napoli tym razem rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, ale w drugiej części gry pojawił się na boisku i ustalił wynik starcia z Bologną na 3:0.
PIOTR ZIELIŃSKI Z DRUGIM GOLEM W SERIE A TIM!
— ELEVEN SPORTS PL (@ElevenSportsPL) 11 września 2017
Reprezentant Polski zdobył bramkę na 3:0 w starciu z Bologną FC! Brawo Piotr! pic.twitter.com/6mGPSB7esf
Zostajemy jeszcze na Półwyspie Apenińskim, ponieważ na zapleczu Serie A wyróżnił się Thiago Cionek. Środkowy obrońca w 10 minucie meczu przeciwko Empoli wyprowadził Palermo na prowadzenie. Drużyna z Sycylii, której barwy reprezentują także Paweł Dawidowicz, Przemysław Szymiński oraz Radosław Murawski, była bardzo bliska odniesienia drugiego zwycięstwa w obecnym sezonie. Niestety w doliczonym czasie gry była ekipa Łukasza Skorupskiego doprowadziła do wyrównania i mogła się cieszyć ze zdobycia jednego punktu.
Ostatnim reprezentantem Polski, który błysnął w miniony weekend jest Paweł Wszołek. Skrzydłowy QPR rozpoczął ligowy pojedynek przeciwko Ipswich Town (2:1) w wyjściowym składzie i tuż przed zakończeniem pierwszej połowy zanotował asystę przy trafieniu Jamiego Mackie'ego (wideo od 0:05).
Poza Europą nie pozwala o sobie zapomnieć Łukasz Gikiewicz. Doświadczony napastnik w meczu otwierającym rywalizację w lidze jordańskiej strzelił bramkę i pomógł swojej drużynie odnieść zwycięstwo nad Al-Yarmouk (2:0).
Good start of the season. First victory and my goal . Keep going☄️ pic.twitter.com/NRNQBc9nKV
— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) 10 września 2017
AKTUALIZACJA
Już po podliczeniu występów naszych zawodników zwycięskiego gola dla FC St. Pauli w meczu przeciwko 1. FC Nürnberg zdobył Waldemar Sobota.