Sześć pytań, które możecie zadać o nowego trenera Górnika

2014-03-12 13:30:34; Aktualizacja: 10 lat temu
Sześć pytań, które możecie zadać o nowego trenera Górnika Fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka Źródło: Transfery.info

Robert Warzycha zostanie nowym szkoleniowcem zabrzańskiego Górnika, obecnie 5. zespołu naszej Ekstraklasy. W związku z tym, wraz z dziennikarzami zajmującymi się MLS przygotowaliśmy małe kompendium wiedzy o tym trenerze.

Skąd w ogóle pomysł zatrudnienia Roberta Warzychy w Zabrzu?
 
Niektórzy z Was nie będą tego pamiętać, ale Warzycha zawodnik właśnie dzięki grze przy Roosevelta wypromował się na tyle, że zechciał go mieć u siebie angielski Everton. W ostatnich latach wielokrotnie wypowiadał się ponadto, że bardzo chciałby zasiąść za sterami klubu z Zabrza. Wydaje się, że jego marzenie może już wkrótce się spełnić.
 
Czy Warzycha będzie mieć wsparcie kibiców w Zabrzu?
 
Z jednej strony - poprzednika miał takiego, który nie zawiesił mu poprzeczki za wysoko. Na razie nie natknęliśmy się na żadną zorganizowaną (choćby Facebookową) akcję pod tytułem "Nie chcemy Warzychy w Zabrzu". A przy Ryszardzie Wieczorku coś takiego jak pamiętamy miało miejsce. Z drugiej zaś - większość kibiców pozostaje sceptyczna. Głównie dlatego, że Warzychy trenera nikt na oczy nie widział, więc pozostaje on jedną wielką niewiadomą.
 
 
 
No właśnie - czy to trener na dorobku, czy święcił już jakieś sukcesy jako szkoleniowiec?
 
Jako trener Columbus Crew, Warzycha zdobył jedno, za to niezwykle prestiżowe trofeum. Była to Supporters Shield, a więc trofeum przyznawane najlepszemu zespołowi sezonu zasadniczego w MLS. Jeśli chodzi o skalę osiągnięcia, zdobycie Supporters Shield jest tylko minimalnie niżej, niż wygranie całej MLS (a więc zwycięstwo w finale rozgrywek). 
 
Skoro tak dobrze mu szło, to dlaczego z końcem sezonu 2013 podziękowano mu za współpracę?
 
Trofeum, o którym mowa, Warzycha zdobył w swoim pierwszym sezonie jako menedżer Crew. Później nie było już tak różowo, a pozycja z sezonu na sezon była coraz gorsza. Przez ostatnie dwa lata klub z Columbus nie zakwalifikował się nawet do playoffs, co przelało czarę goryczy. Może nie nastąpiłoby to, gdyby wciąż u sterów klubu była konserwatywna i niechętna do zmian rodzina Huntow, jednak miesiąc przed zwolnieniem Warzychy prezesem został młody i ambitny inwestor z Kalifornii, Anthony Precourt. To z jego inicjatywy klub następny sezon zacznie z nowym logo i zmodernizowanym stadionem. Warzycha do tej nowej koncepcji już nie pasował.
 
Co na to zwolnienie kibice Crew?
 
Choć bardzo szanowali Polaka, bo w klubie był od 1996 roku, a więc prawie 20 lat, to zgodnie uznali, że czas na nowego menedżera. Warzycha był dla nich już wypalony na swoim stanowisku, dlatego też pożegnali go bez większego żalu, ale też bez żadnych złośliwości. To wciąż postać bardzo mocno respektowana wśród kibiców Crew.
 
Z jakim bilansem kończy pracę w MLS?
 
 
W sezonach zasadniczych, Warzycha uzbierał 67 zwycięstw w 162 meczach. Dołożył do tego 38 remisów i 57 porażek. Znacznie gorzej poszło mu w playoffs, gdzie ani razu nie przebrnął pierwszej rundy, przegrywając aż cztery z pięciu spotkań w tej fazie rozgrywek. Jedyne zwycięstwo - 2:1 po dogrywce nad Colorado Rapids nie smakowało jednak słodko, bo dawało awans rywalom, dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe.