Vadis: Gówno prawda. To dlatego nie dołączyłem do Krasnodaru

2017-07-11 11:37:26; Aktualizacja: 7 lat temu
Vadis: Gówno prawda. To dlatego nie dołączyłem do Krasnodaru Fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Marcin Żelechowski Źródło: Przegląd Sportowy

Vadis Odjidja-Ofoe udzielił pierwszego wywiadu po odejściu z Legii.

Belg zrealizował swoje plany i przeniósł się do Olympiakosu, ponownie trafiając pod skrzydła Besnika Hasiego. Mistrzowie Polski na jego transferze zarobią najprawdopodobniej trzy miliony euro, wliczając w to bonusy, plus 20 procent kwoty z następnego transferu. Decyzja pomocnika i sposób pożegnania podzieliły jednak kibiców z Warszawy.

Sporo kontrowersji wzbudziła także niedoszła przeprowadzka 28-latka do Krasnodaru. Rosjanie złożyli Legii bardzo dobrą ofertę, która została przyjęta i piłkarz udał się nawet na testy medyczne. Rzekomo ich jednak nie przeszedł i duże ryzyko kontuzji kolana miało przesądzić o przekreśleniu transferu na wschód.

W rozmowe z „Przeglądem Sportowym”, Vadis zdementował te informacje. Przyznał, że on sam nabrał wątpliwości dotyczącego byłego klubu Artura Jędrzejczyka.

- To gówno prawda. Rozegrałem ponad 30 spotkań w całym sezonie. Czy ktoś, kto nie jest zdrowy, mógłby to zrobić? Mam bliznę na kolanie, to ślad po operacji mającej miejsce dawno temu. Jestem jednak w perfekcyjnej formie.

- Decyzja o braku transferu została podjęta wspólnie. Oni bali się ryzyka, a ja poczułem, że nie byłbym tam szczęśliwy. Na miejscu przekonałem się, że to nie jest klub dla mnie.  Początkowo byłem nastawiony optymistyczne, ale potem pojawiło się zbyt wiele wątpliwości. Oferowali mi naprawdę dobre pieniądze, ale one nie są najważniejsze.