Pennant zmienia barwy. Ależ niespodzianka!

Brytyjskie media informują, że były zawodnik takich klubów jak Liverpool czy Arsenal w końcu znalazł klub. Jeszcze na początku miesiąca Anglik był testowany przez szkocki Hibernian, ale niespodziewanie zwiąże się jednak z występującym w Isthmian League Premier Division, czyli siódmym angielskim poziomie rozgrywkowym, Billericay Town. „BBC” informuje, że skrzydłowy podpisze dwuletni kontrakt.

„Daily Mirror” dodaje, że na mocy umowy piłkarz ma zarabiać trzy tysiące funtów tygodniowo. Na wypłacanie takiej pensji nie mogą sobie pozwolić nawet niektóre ekipy z League 2 (czwarta liga). Tym samym poziom płac w Billericay wzrośnie do ponad 30 tysięcy funtów tygodniowo.

Dla przeciętnej ekipy z siódmej ligi takie pensje mogłyby okazać się problemem prowadzącym do bankructwa, ale nie dla „Ricay”. Od grudnia 2016 roku właścicielem i jednocześnie menedżerem zespołu jest brytyjski milioner - Glenn Tamplin. W zeszłym tygodniu stwierdził on w rozmowie z „BBC”, że od chwili przejęcia klubu zainwestował w niego już dwa miliony funtów. Biznesmen snuje ambitne plany i zamierza awansować do League 2 w ciągu pięciu lat.

Co ciekawe, Pennant nie będzie pierwszym graczem w Billericay, który może się pochwalić w swoim CV występami w Premier League. W marcu do drużyny z Essex dołączyli Paul Konchesky (w Premier League występował w barwach Charlton, Tottenhamu, West Hamu, Fulham, Liverpoolu i Leicester) oraz Jamie O'Hara (wcześniej między innymi gracz Tottenhamu).

Pennant będzie miał okazję zadebiutować nawet dzisiaj, kiedy to jego nowa drużyna zmierzy się w sparingu z Leyton Orient na odnowionej AGP Arenie.

Dla 34-latka będzie to już 15. klub w karierze. U jej szczytu grał w finale Ligi Mistrzów w 2007 roku, kiedy jego Liverpool mierzył się z Milanem (Włosi wygrali 2:1, a Pennant spędził na boisku pełne 90 minut). Oprócz występów w Anglii, ma na swoim koncie także przygody w Hiszpanii, Indiach i Singapurze. Ostatnio grał w League One w barwach Bury, gdzie wystąpił w siedmiu spotkaniach w drugiej części sezonu. Jego kontrakt wygasł wraz z końcem rozgrywek.