„Następca Wengera? To jego potrzebuje Arsenal”

Arsenal oficjalnie przekazał, że wraz z końcem sezonu z klubem pożegna się Arsène Wenger. Od dłuższego czasu spekulowano na temat potencjalnych następców Francuza, ale jak na razie londyńczycy nie podjęli ostatecznej decyzji. Ekspert „Sky Sports”, Guillem Balagué, który specjalizuje się w hiszpańskiej piłce, zdradza, iż „Kanonierzy” dokładnie obserwują światek trenerów związanych z LaLiga.

Dziennikarz twierdzi, że „The Gunners” mają wypracowane pewne typy, ale jak do tej pory niewiele działano w kwestii zatrudnienia kogokolwiek. Zdaniem Balagué najlepszym kandydatem byłby jednak Luis Enrique.

- To czego potrzebuje Arsenal, to Luis Enrique. Czy byłby on chętny, by ich poprowadzić? Pewnie, uwielbiałby tę pracę - stwierdził żurnalista.

- Po roku odpoczynku jest gotów, by powrócić, do tej pory otrzymywał zewsząd oferty. PSG z pewnością złożyło jedną z nich. Były też kontakty z Włoch, ale myślę, że Arsenal na razie nie wykonał kroku w stronę negocjacji. Enrique jest dostępny i wysłuchuje wszystkich ofert, ponieważ chce wybrać najlepszą. Nie ma agenta, więc trzeba się zgłaszać bezpośrednio do niego.

- Arsenal czuje zbyt duży respekt do Wengera, by rozpoczynać rozmowy z kimkolwiek. Jedyne co mamy to lista kandydatów skonstruowana przez media, ale niepotwierdzona przez nikogo. Teraz jest jednak odpowiedni czas, by szukać następcy. Enrique uwielbia Premier League, zawsze lubił grać w Anglii, widzi tu też rzeczy, których nie ma w Hiszpanii, głównie chodzi o relacje z kibicami i ich przywiązanie.

O ile Enrique miałby być dobrym kandydatem do zastąpienia Wengera, dziennikarz wątpi, by Diego Simeone, również wymieniany w kontekście przeprowadzki, był dobrą opcją. Inaczej jest jednak w przypadku byłego szkoleniowca Sevilli - Eduardo Berizzo.

- Simeone? Nigdy nie rozumiałem, czemu kibice Arsenalu chcą u siebie Diego. Fakt, jest seryjnym zwycięzcą, wzniósł potencjał Atlético do maksimum, ale jego styl tutaj zupełnie nie pasuje. Kibice chcą zwycięstw, jasne, chcą zespołu, który walczy. Ale trzeba to robić z fundamentami. Trzeba wygrywać, ale też utrzymywać zapełniony stadion, cieszyć wszystkich grą, dominacją w meczach, golami, posiadaniem piłki. To są rzeczy, z których znany jest Arsenal.

- Wiem, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy Arsenal pytał o trenerów, ale niewiele mógł zrobić, bo nie był pewien, co dalej z Wengerem. Na liście oprócz Enrique znajduje się również Berizzo. On ma profil, który oni lubią, może kontynuować obecny styl, ale też stworzyć coś nowego nie tylko dla pierwszej drużyny, ale i dla klubu. To odpowiednia forma. Enrique też może to robić, choć on w Barcelonie był głównie trenerem. W Arsenalu potrzebowałby umiejętności menedżerskich, lecz istotne jest to, że nie obchodzą go opinie innych. Media na niego nie wpływają, również presja kibiców.