30 grudnia sztab szkoleniowy Barcelony zdecyduje, czy mający
problemy z kolanem Samuel Umtiti będzie musiał przejść operację.
25-letni Francuz leczy się obecnie w Katarze i czuje się coraz
lepiej, ale według „Sportu” przeprowadzenie zabiegu, który
miałby wyeliminować u niego podobne dolegliwości w przyszłości,
dalej jest bardzo prawdopodobne.
Barcelona z wyprzedzeniem
szuka dla niego zastępstwa. Kandydatów jest kilku. Kilkadziesiąt
godzin temu pojawiły się informacje, że na celowniku mistrza
Hiszpanii znalazł się Pablo z Bordeaux. „Sport” podaje jednak,
że w przypadku doraźnego wzmocnienia linii obrony już w styczniu
numerem jeden dla Katalończyków pozostaje właśnie Christensen.
Klub z Camp Nou chce wykorzystać to, że 22-letni stoper nie
jest zadowolony ze swojej pozycji w zespole Chelsea. Menedżer „The
Blues”, Maurizio Sarri, regularnie stawia na niego tylko w Lidze
Europy. W Premier League zanotował on tylko jeden występ.
„Duma
Katalonii” złożyła już formalną ofertę londyńczykom (nie
podano jej szczegółów), ale została ona odrzucona. Mało tego,
Chelsea dała do zrozumienia Barcelonie, że raczej nie zamierza z
nią negocjować. Transfer może uratować jednak sam zawodnik, który
w najbliższych dniach ma spróbować nakłonić działaczy „The
Blues” do zmiany decyzji.
Przypomnijmy, że całkiem
niedawno na temat 22-latka wypowiedział się jego ojciec, a zarazem
agent. Dał on do zrozumienia, że jeżeli sytuacja młodego obrońcy
w Chelsea nie ulegnie zmianie, będą oni dążyli do transferu.
Christensen będzie walczył o hitowy transfer
fot. Transfery.info
„Sport” przekazał ciekawe informacje w sprawie Andreasa Christensena.