Boilesen w drodze do Niemiec

24-letni obrońca znalazł się na cenzurowanym w Ajaksie, odkąd odmówił przedłużenia wygasającego w czerwcu kontraktu. Duńczyk zamierza odejść z Holandii na prawie Bosmana, a najbardziej prawdopodobnym kierunkiem transferowym jest Bundesliga.

- Mogę potwierdzić, że kilka klubów niemieckiej ekstraklasy interesuje się Nicolaiem, ale oczywiście nie mogę podać ich nazw. Nie chcemy niczego przyśpieszać, pragniemy znaleźć odpowiedni zespół - mówi ojciec i agent zawodnika, Kenny Boilesen.

Piłkarz, który w barwach Ajaksu zdobył cztery tytuły mistrzowskie, nie ukrywa, że poszukuje nowych bodźców w swojej przygodzie z piłką.

- Skupiam się na znalezieniu odpowiedniego wyzwania. Moja chęć odejścia z Amsterdamu nie miała podłoża finansowego. Chciałem po prostu opuścić pewną strefę komfortu, w której znalazłem się po wygraniu czterech mistrzostw. To jedyna przyczyna, dla której nie przedłużyłem umowy z Ajaksem. Chcę stawiać sobie nowe cele w karierze i się rozwijać, bo mam dopiero 24 lata - tłumaczy reprezentant Danii.

- Wiem, że mam kilka propozycji, ale nie jestem w to bezpośrednio zaangażowany. Skupiam się na swoich treningach sześć razy w tygodniu i choć brakuje mi ogrania meczowego, to fizycznie czuję się najlepiej w karierze - zapewnił Boilesen.

Przed rokiem Duńczyk był o krok od odejścia do Genoi, ale w ostatniej chwili transfer spalił na panewce. Wówczas zainteresowanie nim zgłaszały także Atlético Madryt i Sevilla, a ostatnio trafił na celownik Wolverhampton i Middlesbrough.