0-3 to niejedyny problem Manchesteru United. Sytuacja - symbol na konferencji prasowej Rubena Amorima [WIDEO]

Manchester United dosyć niespodziewanie przegrał u siebie z Bournemouth w ramach Premier League. To niejedyny kłopot działaczy oraz menedżera, po którego konferencji bardzo dużo mówi się o... przeciekającym suficie na Old Trafford.

Nie tylko wydarzenia na murawie Old Trafford, ale także te poza nią stały się tematem gorących dyskusji po niedzielnej porażce Manchesteru United z Bournemouth. Wynik 0:3 był bolesnym ciosem dla kibiców „Czerwonych Diabłów”, ale incydent podczas pomeczowej konferencji prasowej Rubena Amorima, dodał do sytuacji kolejny wymiar absurdu.

W trakcie wywiadu po meczu uwagę zgromadzonych zwrócił przeciekający sufit, z którego woda zaczęła kapać na podłogę. Widok ten szybko obiegł media społecznościowe dzięki nagraniu opublikowanemu przez dziennikarza Samuela Luckhursta. Film stał się symbolem szerzej rozumianego chaosu wokół klubu.

Na murawie podopieczni Rubena Amorima nie sprostali rywalom z Bournemouth. Gole Deana Huijsena i Antoine’a Semenyo oraz pewnie wykorzystany rzut karny Justina Kluiverta zapewniły drużynie Andoniego Iraoli pewne zwycięstwo. Menedżer Manchesteru United przyznał po meczu, że jego zespół grał zbyt nerwowo, co przełożyło się na brak kontroli i błędy w kluczowych momentach.

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa zgodni po awansie. „Powinien na kopach zostać zwolniony. To jest dramat”

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Bramkarz chce odejść z FC Barcelony! Odrzucił propozycję kontraktu

Legia Warszawa rozwiązała kontrakty z trzema piłkarzami

Do tego klubu Ángel Rodado pasowałby „bardzo mocno”. Nie Lech Poznań, nie Raków Częstochowa

Next

Ten mecz tylko potwierdza, jak trudnego wyzwania podjął się w pierwszej połowie listopada Portugalczyk. Ostatnio wydawało się, że wszystko zmierza ku dobremu po tym, jak Manchester United wygrał derby z Manchesterem City. Teraz jednak wszystko wraca do szarej rzeczywistości, z jaką muszą mierzyć się w ostatnich latach fani.

Ich pupile to obecnie dopiero trzynasta siła rozgrywek. Szansa na poprawę pojawi się już 26 grudnia, bo wtedy mecz na wyjeździe z Wolverhampton. Start o 18:30.

pic.twitter.com/YSfjN0xL0z

— Samuel Luckhurst (@samuelluckhurst) December 22, 2024