14. gol w sezonie Ewy Pajor [WIDEO]. FC Barcelona o krok od wygrania fazy zasadniczej Ligi Mistrzyń

Ewa Pajor się nie zatrzymuje. W piątym meczu z rzędu strzeliła gola w barwach FC Barcelony. Ten środowy okazał się kluczowy, bo praktycznie przyczynił się do przypieczętowania bezpośredniego awansu do ćwierćfinału.

Na obiekcie imienia Johana Cruyffa „Duma Katalonii” kompletnie zdominowała Benficę i zasłużenie – choć nie bez trudu – sięgnęła po trzy punkty.

W pierwszej połowie tak naprawdę istniała jedna drużyna – przy 20 strzałach gospodyń lizbonki były w stanie uderzyć zaledwie raz.

Jedną z akcji udało się skutecznie rozwiązać. Alexia Putellas świetnie dostrzegła wychodzącą na wolne pole Pajor, a reprezentantka Polski po profesorsku, technicznym wykończeniem pokonała bramkarkę rywalek.

Popularne

Previous

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

W drugiej odsłonie Benfica potrafiła się przebudzić i stworzyć sobie trzy dogodne szanse. Wykorzystała ją od razu po wyjściu z szatni. W 46. minucie do sensacyjnego remisu doprowadziła Chandra Davidson.

Ostatnie słowa należały jednak do Barçy. Najpierw gola samobójczego strzeliła Christy Ucheibe, a tuż przed upływem godziny rywalizacji prowadzenie podwyższyła Laia Aleixandri.

Gdy na horyzoncie pojawił się ostatni kwadrans przed końcem regulaminowego czasu, szansę na ustrzelenie dubletu otrzymała Putellas, jednak dwukrotna zdobywczyni Złotej Piłki nie wykorzystała rzutu karnego.

Ewa Pajor w tym sezonie zanotowała 14 trafień w 15 występach na wszystkich frontach. Na przełomie października i listopada musiała zrobić sobie przerwę od futbolu wskutek urazu kolana.

17 grudnia FC Barcelona stoczy ostatni pojedynek fazy zasadniczej z Paris FC. Jeśli wygra, zapewni sobie bezpośredni awans do najlepszej ósemki z pozycji lidera.

W teorii wciąż może wypaść poza TOP 4, które daje największy komfort w walce o końcowe trofeum, natomiast bilans bramkowy prezentuje się na tyle okazale (18:3), że nawet mimo porażki szanse na wylądowanie poza strefę to jedynie czysta matematyka.