A to pech. Nie wygrały ligi, mimo że przez cały sezon nie straciły gola

2024-10-21 21:01:22; Aktualizacja: 4 dni temu
A to pech. Nie wygrały ligi, mimo że przez cały sezon nie straciły gola Fot. Shutterstock
Piotr Trochimowicz
Piotr Trochimowicz Źródło: SwedeStats [x.com]

Drugie miejsce w tabeli czwartej ligi kobiet w Szwecji zajął Ängelholms FF, chociaż nie przegrał żadnego meczu i we wszystkich zachował czyste konto – informuje SwedeStats na x.com.

Zespół ten wygrał 15 z 18 spotkań, trafiając w nich do siatki 78 razy, i zanotował trzy bezbramkowe remisy, dzięki czemu zgromadził 48 „oczek”. Punkt więcej miał natomiast na koncie Ljungbyheds IF, którego bilans obejmował 16 zwycięstw, remis i porażkę. Strzelił przy tym 121 goli, tracąc 14.

Na przeciwległym biegunie w tej klasyfikacji znalazł się zaś Hjärnarps GIF. Drużyna ta zakończyła zmagania z zaledwie jednym punktem, zdobyła 14 bramek, a piłkę z siatki musiała wyciągać aż 124 razy.

W przeszłości zdarzały się już przypadki, gdy zespoły nie zajmowały pierwszego miejsca w ligowej tabeli pomimo braku porażek. W europejskiej piłce nożnej mężczyzn były to między innymi: bułgarski Spartak Sofia w 1951 roku, portugalska Benfica w sezonie 1977/1978, a w kolejnym Perugia na boiskach Serie A, tureckie Galatasaray w rozgrywkach 1985/1986 oraz serbska Crvena zvezda w sezonie 2007/2008.

Z kolei na innych kontynentach przytrafiło się to egipskiemu Zamalekowi w kampanii 1980/1981, a także saudyjskiemu Al-Ahli w rozgrywkach 2014/2015.

Natomiast w kobiecym futbolu podobna sytuacja dotyczyła węgierskiego László Kórház SC w sezonie 1992/1993 czy norweskiego Rosenborga w 2020 roku.