Borussia Dortmund poszukuje następcy Piszczka. Sięgnie po angielski talent?

Borussia Dortmund dołączyła do grona zespołów wykazujących chęć pozyskania Maxa Aaronsa z Norwich City - uważa „Sky Sports”.

Młodzieżowy reprezentant Anglii zaczyna wzbudzać coraz większe zainteresowanie swoją osobą ze strony mocniejszych europejskich klubów.

Nie tak dawno „The Athletic” poinformowało, że 20-letni zawodnik znalazł się na celowniku Tottenhamu, który rozważa jego sprowadzenie jeszcze w tym miesiącu z uwagi na brak wartościowego konkurenta do walki o wyjściowy skład dla Serge'a Auriera.

Jeżeli „Koguty” nie zdecydują się na zakontraktowanie utalentowanego piłkarza już teraz, to latem może ich czekać znacznie trudniejsza walka o jego względy.

Zdaniem „Sky Sports” poczynania Maxa Aaronsa są uważnie śledzone już przez wysłanników RB Lipsk, Evertonu, West Hamu United oraz Arsenalu. Teraz do tego grona dołączyła także Borussia Dortmund, która coraz poważniej rozgląda się na rynku za wartościowym następcą Łukasza Piszczka.

Do niedawna wydawało się, że może nim zostać Achraf Hakimi. Reprezentant Maroka występuje jednak w ekipie z Signal Iduna Park dużo częściej w linii pomocy i na dodatek jest obecnie tylko wypożyczony do niemieckiego klubu z Realu Madryt. Właściciele drużyny z Dortmundu starają się go pozyskać na stałe, ale obecnie trudno wyrokować czy uda im się osiągnąć ten cel i między innymi dlatego Borussia miała wyrazić zainteresowanie usługami młodzieżowego reprezentanta Anglii.

Brytyjskie media mają różne odczucia w kwestii prawdopodobnej sumy odstępnego za 20 latka i uważają, że może on być do wyciągnięcia z Norwich za kwotę wynoszącą między 30 a 45 milionów funtów.

Prawy obrońca wystąpił w 21 spotkaniach „Kanarków” w trwających rozgrywkach i nie zdobył w nich ani jednego gola oraz nie zaliczył żadnej asysty.