Egzotyczny klub odrzucił Mario Balotellego. Petarda w szatni i upojna noc we Włoszech nie pomogły

2024-09-09 12:25:02; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Egzotyczny klub odrzucił Mario Balotellego. Petarda w szatni i upojna noc we Włoszech nie pomogły Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Marcus Mergulhao [X]

Mario Balotelli może mieć problemy ze znalezieniem nowego pracodawcy. Temat jego transferu był mocno rozważany przez działaczy Kerala Blasters, lecz dyscyplinarna przeszłość napastnika odwiodła ich od tego ruchu - przekazał Marcus Mergulhao z „The Times of India”.

Urodzony w Palermo napastnik przewija się w wielu rankingach dotyczących najbardziej zmarnowanych talentów w historii piłki nożnej. Ekscentryczny Włoch storpedował swoją świetnie zapowiadającą się karierę własnym zachowaniem.

Balotelli przez lata był bohaterem wielu skandalów. W tle nadal potrafił zademonstrować przebłyski swojego dużego talentu. Jeszcze nie tak dawno błyszczał na poziomie Ligue 1, notując w niej łącznie 41 bramek. Później radził sobie nieźle w barwach Adany Demirspor.

Etap w tureckim klubie zamknął na 51 występach, 26 bramkach i petardzie rzuconej w szatni. Tym razem nie doszło jednak do pożaru, jak w przypadku fajerwerków, które odpalił we własnym mieszkaniu w Manchesterze. 

Kilka tygodni później Balotelli znowu wrócił z hukiem na usta całego piłkarskiego świata. Bezrobotny już zawodnik przesadził na wakacjach we Włoszech z alkoholem, co spowodowało, że miał ogromne problemy ze spionizowaniem postawy. 

Wyżej wymienione ekscesy spowodowały, że nie dołączy on do Kerala Blasters. Jak przekazał Marcus Mergulhao z „The Times of India”, przedstawiciel Indian Super League poważnie myślał o sprowadzeniu „Super Mario”. Po dokładnej analizie wszelkich wybryków gracza ekipa z Koczin zrezygnowała z tego ruchu.

Balotelli będzie rozglądał się dalej. W ostatnich tygodniach łączono go już z San Diego FC i Wydad AC, ale żadna z tych ekip nie przystąpiła do konkretnych rozmów.