FC Barcelona dopiero latem ruszy po stopera?! Xavi z doraźnym planem

FC Barcelona, mimo wcześniejszych doniesień, sprowadzi nowego stopera dopiero latem, rezygnując ze styczniowej transakcji. Do tego czasu, w razie potrzeby, pozycję środkowego defensora będzie obsadzał Marcos Alonso – twierdzi „Mundo Deportivo”.

Pożegnanie Gerarda Piqué, choć pozwoli zaoszczędzić „Dumie Katalonii” znaczne środki, wytworzyło lukę w kadrze, borykającej się z kilkoma absencjami.

Na przestrzeni ostatnich tygodni z urazami walczyli Ronald Araújo, Andreas Christensen i Jules Koundé, którzy wracają już do pełni zdrowia. Oprócz nich w zespole wicemistrzów Hiszpanii znajdziemy jeszcze jednego nominalnego stopera - Erica Garcíę.

Joan Laporta ze świtą chcieliby jednak wzmocnić tę formację o jeszcze jedną postać. Działania w tej sprawie zostaną zainicjowane dopiero latem. Do tego czasu Xavi będzie korzystał z opcji zapasowej.

Marcos Alonso, który trafił na Camp Nou latem z Chelsea, to zdecydowanie wszechstronny piłkarz. Większość swej piłkarskiej przygody spędził na pozycji wahadłowego, lecz w nowej drużynie mają na niego inny pomysł.

Szkoleniowiec 26-krotnych mistrzów Hiszpanii sześciokrotnie w tym sezonie ustawiał wychowanka Realu Madryt właśnie na środku obrony. Klub uważa, iż fakt ten pozwala im wrócić do tematu transferu dopiero po zakończeniu kampanii.

FC Barcelona liczy na pomyślny przebieg rozmów z Iñigo Martínezem, któremu 30 czerwca 2023 roku wygasa kontrakt, co zwiastuje bezgotówkową transakcję.

Zawodnik Athleticu na początku trwających rozgrywek zmagał się z urazem kolana. Na szczęście stosunkowo szybko uporał się z dolegliwością, opuszczając tylko trzy spotkania. Tych w tym sezonie ma na koncie już dziewięć.