FC Barcelona „straci” pożądanego pomocnika?! Klub Premier League chce go już zimą

FC Barcelona może wkrótce porzucić plany o sprowadzeniu Arthura Vermeerena z Royal Antwerp. Wszystko z powodu Arsenalu, który chce dopiąć transfer w styczniu - donosi „Sport”.

18-latek to rewelacja belgijskich rozgrywek. Pomocnik, który uzbierał już ponad 50 występów w seniorskiej drużynie Royal Antwerp i zadebiutował niedawno w reprezentacji Belgii, znajduje się na dobrym kursie do dużego transferu.

Kolejka chętnych na środkowego jest naprawdę długa. Jeszcze do niedawna otwierała ją FC Barcelona.

Jak wiadomo, „Duma Katalonii” myśli o wzmocnieniu środkowej formacji. Oriol Romeu, mimo obiecujących początków, nie prezentuje się najlepiej, toteż Xavi chciałby kogoś nowego na to miejsce.

Popularne

Previous

Odchodzi z Górnika Zabrze, pobije rekord transferowy?!

Z Lecha Poznań do Legii Warszawa

Odchodzi z Widzewa Łódź, może trafić do Wisły Kraków

Kajetan Szmyt z niespodziewanym transferem wewnątrz Ekstraklasy. „Masterpiece”

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Jagiellonia Białystok znalazła bramkarza. Szykuje się powrót do Polski po przeszło 10 latach

Legia Warszawa pobije rekord transferowy Ekstraklasy?! Napastnik na testach medycznych

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Next

W tym przypadku mistrzowie Hiszpanii będą chcieli poszukać jakiejś ekonomicznej opcji. Vermeerena umieścili na krótkiej liście życzeń na lato. Nastolatek może zmienić jednak klub o wiele szybciej.

Wedle rewelacji dziennika „Sport” Arsenal zamierza już w styczniu sfinalizować operację. Angielski klub jest zdeterminowany, by zamknąć rozmowy na 15 milionach euro. Sam pomocnik nie wyklucza zimowego transferu.

Sporą rolę może tutaj odegrać Mikel Arteta, który słynie z efektywnej pracy z młodzieżą.

FC Barcelona będzie z pewnością nieco rozczarowana, gdy Vermeeren zdecyduje się na przeprowadzkę do zespołu z północnego Londynu. Bardzo doceniają go skauci, którzy widzą w nim odpowiednie cechy, by przejąć pozycję pivota po Sergio Busquetsie. Kwestii finansowych nie da się jednak przeskoczyć.