Gwiazdor Bodø/Glimt przenosi się do Ligue 1

Pomocnik Bodø/Glimt i reprezentacji Norwegii Patrick Berg jest już po słowie z francuskim RC Lens. Do porozumienia doszły też oba kluby.

Do sfinalizowania transferu brakuje już tylko pomyślnego przejścia testów medycznych i dopełnienia tego typu formalności. Prezentacja piłkarza może odbyć się już w piątek, bo na ten dzień zapowiedziano jego przybycie na północ Francji. Przedstawiciele Lens pojawili się w mieście Bodø na początku tygodnia i w końcu udało się im dogadać z norweskim klubem w kwestii wysokości sumy odstępnego.

Ta ma wynosić około 40 milionów koron, czyli 4 miliony euro, co oznacza, że 24-latek stał się drugim najdrożej sprzedanym piłkarzem świeżo upieczonych obrońców tytułu mistrza Norwegii. Berg znacząco pomógł w powtórzeniu sukcesu, czego dowodem jest tytuł najlepszego zawodnika sezonu. Za rok kończył mu się jednak kontrakt i sam przyznawał, że to idealny czas na odejście, tym bardziej, że w klubie jest już gotowy jego następca.

Tych drużyna prowadzona przez Kjetil Knutsen może jednak potrzebować kilku, bo głośno mówi się też o zainteresowaniu z Włoch napastnikami Erikiem Botheimem i Olą Solbakkenem. Pewny jest już też zimowy transfer Fredrika André Björkana do Herthy BSC.

Lens, które dobrze radzi sobie w tym sezonie Ligue 1, zajmując obecnie szóste miejsce w tych rozgrywkach i tracąc pięć punktów do drugiej Marsylii, nie było jedynym kierunkiem dla Berga. Defensywnym pomocnikiem zainteresowane były też holenderskie Heerenveen i dwa wielkie kluby ze Stambułu: Galatasaray i Fenerbahçe.

Do tej pory najbardziej znanymi piłkarzami Bodø/Glimt, wytransferowanymi po pierwszym tytule mistrzowskim, byli Jens Petter Hauge, obecnie wypożyczony z AC Milanu do Eintrachtu Frankfurt, Kasper Junker, od kwietnia grający z powodzeniem w japońskim Urawa Reds, oraz Philip Zinckernagel, który przeniósł się do Watfordu (obecnie na wypożyczeniu w Nottingham Forest).

Patrick Berg, syn 19-krotnego reprezentanta Norwegii i dziewięciokrotnego mistrza Norwegii, również pomocnika Ørjana, od dłuższego czasu był wiązany z transferem, jednak jako zawodnikowi urodzonemu w Bodø nie spieszyło się mu z zagraniczną przeprowadzką.