Gwiazdor Lecha Poznań był na cenzurowanym. „Zapowiadano bezwzględne wyciąganie konsekwencji”

2025-12-24 08:58:50; Aktualizacja: 22 godziny temu
Gwiazdor Lecha Poznań był na cenzurowanym. „Zapowiadano bezwzględne wyciąganie konsekwencji” Fot. IMAGO / Ball Raw Images
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Mateusz Janiak

Na początku sezonu Luis Palma irytował kibiców Lecha Poznań swoją biernością w defensywie. Zaangażowanie Honduranina w zadania w defensywie później jednak znacząco się poprawiło, co zgłębił Mateusz Janiak.

Latem Lech Poznań wypożyczył z Celtiku Luisa Palmę, co na papierze wyglądało na świetny ruch. Skrzydłowy spełnia pokładane w nim oczekiwania - wyrósł na gwiazdę „Kolejorza”, a na swoim koncie zapisał już sześć bramek i siedem asyst w 25 meczach. Dużo mówi się o tym, że Lech może zdecydować się na wykupienie 33-krotnego reprezentanta Hondurasu ze Szkocji za rekordową w historii klubu kwotę ponad czterech milionów euro.

W trakcie kilkumiesięcznego pobytu w Poznaniu Palma przeszedł znaczną zmianę - po dołączeniu do „Kolejorza” często irytował kibiców swoim brakiem zaangażowania w zadania defensywne, a później już nie odstawał na tym polu od reszty podopiecznych Fredriksena. Mateusz Janiak dowiedział się, co spowodowało tę zmianę.

„Zachowanie Palmy bezlitośnie wytykano na kolejnych odprawach, zwracano mu na to uwagę przy wszystkich i zapowiadano bezwzględne wyciąganie konsekwencji.

Nie będziesz bronił jak inni? To albo będziesz zmieniany jako pierwszy (co się działo, choćby z Legią, a z Motorem zszedł jako drugi), albo w ogóle posiedzisz w rezerwie [najprawdopodobniej chodzi o ławkę rezerwowych - red.]. A do tego doszedł – jak mówią – element wstydu przed zespołem. W końcu LP było coraz bardziej głupio, że jako jedyny odpuszcza.

I podziałało, co w przypadku ofensywnych piłkarzy przecież wcale nie jest oczywiste (na każdym poziomie – od Mbappe w Realu po Pozo w Pogoni)” - napisał na portalu X dziennikarz.