Jesé szczerze o piłkarzach Realu Madryt. „Myślałem, że mam tu przyjaciół”

Jesé szczerze o piłkarzach Realu Madryt. „Myślałem, że mam tu przyjaciół” fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: AS

Jesé przyznał w rozmowie z dziennikiem „AS”, że bardzo się zawiódł na zawodniakch Realu Madryt po swoim odejściu do Paris Saint-Germain.

Skrzydłowy występował w barwach „Królewskich” w latach 2011-2016 i w tym czasie prezentował się na tyle dobrze w szeregach madryckiego zespołu, że zdecydowali się po niego sięgnąć przedstawiciele Paris Saint-Germain.

Klub z Parc des Princes pokładał w nim bardzo duże nadzieje i liczył na to, że Hiszpan stanie się jedną z wiodących postaci we francuskiej drużynie.

Niestety przygoda Jesé z PSG od początku nie układała się po jego myśli, dlatego piłkarz już po zaledwie półrocznym pobycie w ekipie z Ligue 1 postanowił wrócić do LaLiga i dołączył na zasadzie wypożyczenia do UD Las Palmas, a następnie przed startem kolejnego sezonu zdecydował się przenieść do Stoke City.

W obu tych zespołach nie był w stanie odzyskać dawnej formy, którą imponował w Realu Madryt i obecnie jest jedynie głębokim rezerwowym w Paris Saint-Germain, gdzie ma iluzoryczne szanse na pojawienie się choćby w kadrze na mecz ligowy.

25-latek ma świadomość popełnionych przez siebie błędów i jednocześnie ma olbrzymi żal do swoich kolegów z „Królewskich”, którzy postanowili zwyczajnie o nim zapomnieć po transferze do Francji.

- Zaczynasz zdawać sobie sprawę z wielu rzeczy po zmianie klubu. Nie chcę nikogo krytykować, bo każdy może robić, co tylko chce, ale myślałem, że mam przyjaciół w szatni Realu. Myliłem się. To już nie są moi przyjaciele, ponieważ nie odpowiadali na żadne moje wiadomości i sami nie pytali nawet, jak mi się wiedzie - powiedział Jesé na łamach dziennika „AS”.

- Najbardziej żałuję, że nie wykorzystałem swojej okazji w Madrycie zaraz po kontuzji. Wtedy nie brałem wszystkiego na poważnie. Teraz jest już inaczej. Po przeprowadzce do Paryża miałem od razu operację i nigdy tak na prawdę potem nie grałem już regularnie. Gdybym wcześniej w Realu został ukarany za swoje zachowanie po urazie, to być może moja kariera wyglądałby teraz zupełnie inaczej - uważa skrzydłowy, który teraz ciężko pracuje na treningach, aby zyskać sobie uznanie w oczach Thomasa Tuchela.

- Oprócz normalnych sesji treningowych wykonuję też ćwiczenia z trenerem personalnym. Zrzuciłem siedem kilo. Nawet Tuchel wspominał ostatnio na jednym ze spotkań zespołu, że powinien służyć za przykład dla reszty drużyny ze względu na to, jak zareagowałem na moje położenie w klubie. Podziękowałem mu za to - dodał 25-latek, który zapewne wkrótce opuści szeregi PSG.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy