Joshua Kimmich reaguje na zwolnienie Juliana Nagelsmanna. „Mało miłości, mało serca”

2023-03-26 09:27:06; Aktualizacja: 1 rok temu
Joshua Kimmich reaguje na zwolnienie Juliana Nagelsmanna. „Mało miłości, mało serca” Fot. A.Taoualit / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sport.de

Pomocnik Bayernu Monachium, Joshua Kimmich, wyraził spore niezadowolenie z powodu zwolnienia Juliana Nagelsmanna, z którym pracowało mu się świetnie. 28-latek zapewnia, że wbrew medialnym doniesieniom, młody szkoleniowiec cieszył się sporym poważaniem w klubie.

W Bayernie Monachium doszło do nagłego trzęsienia ziemia. Jasne, o coraz słabszej pozycji Juliana Nagelsmanna w bawarskim klubie media informowały od pewnego czasu. Nikt raczej nie spodziewał się, że do zwolnienia niemieckiego szkoleniowca dojdzie w trakcie bieżącej kampanii.

Jak widać, władze 32-krotnych mistrzów Niemiec planowały całą operację od dłuższego czasu. Momentalnie znaleziono jakościowego następcę byłego opiekuna RB Lipsk w postaci pozostającego bez zatrudnienia od września ubiegłego roku Thomasa Tuchela.

Media bardzo szybko ustaliły przyczyny nagłego rozstania zespołu z Allianz Arena z Nagelsmannem. 35-latek oprócz niezadowalających wyników w Bundeslidze nie był darzony sympatią przez zawodników, którzy mieli dość jego metod. Kilka tygodni temu zrobiło się głośno szczególnie o konflikcie trenera z legendą klubu, a więc Manuelem Neuerem.

Szkoleniowiec urodzony w 1987 roku miał odsunąć doświadczonego golkipera i kapitana na dalszy tor, omawiając decyzje ze swoim zaufanym człowiekiem - Joshuą Kimmichiem. Relacje obydwóch panów zaogniło dodatkowo zwolnienie wieloletniego trenera bramkarzy Toniego Tapalovicia.

Joshua Kimmich nie jest zadowolony z decyzji o zwolnieniu Nagelsmanna, co otwarcie zakomunikował.

- Tak wygląda teraz biznes: mało miłości, mało serca. Musimy nauczyć się z tym radzić, żyć z tą decyzją. Kiedy następuje zmiana trenera, to zawsze jest rozczarowanie. Oznacza to, że my, piłkarze, zawiedliśmy. Nie osiągaliśmy dobrych rezultatów. Nie ma innego powodu zmiany trenera - powiedział 75-krotny reprezentant Niemiec.

- To absolutnie zrozumiałe, że jest to gorący temat. Mogę tylko powiedzieć, że Julian Nagelsmann jest wybitnym trenerem. Miałem w karierze kilku naprawdę topowych trenerów. Ale on z pewnością znajduje się w pierwszej trójce moich top trenerów.

A co z doniesieniami o złym nastawieniu szatni wobec zwolnionego już szkoleniowca?

- Nagelsmann nie stracił szatni! Przeszedłem już przez zmiany kilku trenerów. Nie było tak, że zawodnicy byli niezadowoleni. Wszyscy byli zaskoczeni z powodu tej decyzji. Takie dyskusje naturalnie zajmują Cię, gdy chodzi o stanowisko trenerskie we własnym klubie, to jest trener, z którym pracujesz na co dzień. W ciągu 90 minut na boisku nie powinno to odgrywać roli, ale oczywiście zajmuje Cię to - zakończył zawodnik, który w tym sezonie rozegrał już 35 spotkań.