Joshua Kimmich reaguje na zwolnienie Juliana Nagelsmanna. „Mało miłości, mało serca”

Joshua Kimmich reaguje na zwolnienie Juliana Nagelsmanna. „Mało miłości, mało serca” fot. A.Taoualit / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Sport.de

Pomocnik Bayernu Monachium, Joshua Kimmich, wyraził spore niezadowolenie z powodu zwolnienia Juliana Nagelsmanna, z którym pracowało mu się świetnie. 28-latek zapewnia, że wbrew medialnym doniesieniom, młody szkoleniowiec cieszył się sporym poważaniem w klubie.

W Bayernie Monachium doszło do nagłego trzęsienia ziemia. Jasne, o coraz słabszej pozycji Juliana Nagelsmanna w bawarskim klubie media informowały od pewnego czasu. Nikt raczej nie spodziewał się, że do zwolnienia niemieckiego szkoleniowca dojdzie w trakcie bieżącej kampanii.

Jak widać, władze 32-krotnych mistrzów Niemiec planowały całą operację od dłuższego czasu. Momentalnie znaleziono jakościowego następcę byłego opiekuna RB Lipsk w postaci pozostającego bez zatrudnienia od września ubiegłego roku Thomasa Tuchela.

Media bardzo szybko ustaliły przyczyny nagłego rozstania zespołu z Allianz Arena z Nagelsmannem. 35-latek oprócz niezadowalających wyników w Bundeslidze nie był darzony sympatią przez zawodników, którzy mieli dość jego metod. Kilka tygodni temu zrobiło się głośno szczególnie o konflikcie trenera z legendą klubu, a więc Manuelem Neuerem.

Szkoleniowiec urodzony w 1987 roku miał odsunąć doświadczonego golkipera i kapitana na dalszy tor, omawiając decyzje ze swoim zaufanym człowiekiem - Joshuą Kimmichiem. Relacje obydwóch panów zaogniło dodatkowo zwolnienie wieloletniego trenera bramkarzy Toniego Tapalovicia.

Joshua Kimmich nie jest zadowolony z decyzji o zwolnieniu Nagelsmanna, co otwarcie zakomunikował.

- Tak wygląda teraz biznes: mało miłości, mało serca. Musimy nauczyć się z tym radzić, żyć z tą decyzją. Kiedy następuje zmiana trenera, to zawsze jest rozczarowanie. Oznacza to, że my, piłkarze, zawiedliśmy. Nie osiągaliśmy dobrych rezultatów. Nie ma innego powodu zmiany trenera - powiedział 75-krotny reprezentant Niemiec.

- To absolutnie zrozumiałe, że jest to gorący temat. Mogę tylko powiedzieć, że Julian Nagelsmann jest wybitnym trenerem. Miałem w karierze kilku naprawdę topowych trenerów. Ale on z pewnością znajduje się w pierwszej trójce moich top trenerów.

A co z doniesieniami o złym nastawieniu szatni wobec zwolnionego już szkoleniowca?

- Nagelsmann nie stracił szatni! Przeszedłem już przez zmiany kilku trenerów. Nie było tak, że zawodnicy byli niezadowoleni. Wszyscy byli zaskoczeni z powodu tej decyzji. Takie dyskusje naturalnie zajmują Cię, gdy chodzi o stanowisko trenerskie we własnym klubie, to jest trener, z którym pracujesz na co dzień. W ciągu 90 minut na boisku nie powinno to odgrywać roli, ale oczywiście zajmuje Cię to - zakończył zawodnik, który w tym sezonie rozegrał już 35 spotkań.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] POTWIERDZONE: Odrzucił ofertę Chelsea dla... Realu Sociedad POTWIERDZONE: Odrzucił ofertę Chelsea dla... Realu Sociedad Manchester City ma problem. Tylko w ten sposób pozyska wyczekiwaną gwiazdę Manchester City ma problem. Tylko w ten sposób pozyska wyczekiwaną gwiazdę Adrian Mierzejewski brał udział w ustawionych meczach?! „Widziałem, co się dzieje na boisku...” Adrian Mierzejewski brał udział w ustawionych meczach?! „Widziałem, co się dzieje na boisku...” Transfery - Relacja na żywo [16/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [16/04/2024] Mauricio Pochettino wściekł się przez dziecinne zachowanie piłkarzy Chelsea. „Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy” Mauricio Pochettino wściekł się przez dziecinne zachowanie piłkarzy Chelsea. „Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy” OFICJALNIE: Felipe Anderson ogłosił odejście z Lazio w dniu... swoich urodzin. Zaskakujący wybór nowego klubu OFICJALNIE: Felipe Anderson ogłosił odejście z Lazio w dniu... swoich urodzin. Zaskakujący wybór nowego klubu To najgorzej wykonany rzut karny w tym sezonie [WIDEO] To najgorzej wykonany rzut karny w tym sezonie [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy