Karol Linetty blisko transferu?! Ogromne zaskoczenie

Karol Linetty podczas poszukiwań nowego klubu skupiał się głównie na włoskim kierunku. Jak się jednak okazuje, prowadzi obecnie rozmowy z beniaminkiem tureckiej ekstraklasy, Kocaelispor. Sprawa nabiera tempa - zapewnia Reşat Can Özbudak.

Karol Linetty po pięciu latach opuścił Torino. Przez ten czas udało mu się rozegrać prawie 150 spotkań. Liczył więc na to, że bez większych problemów znajdzie sobie nowe miejsce w Serie A. 

30-latek stanowczo odrzucił możliwość powrotu do Polski. W ostatnich dniach jego kandydatura trafiła do biur beniaminka włoskiej elity, Pisy. Wspomniana ekipa nie wyraziła jednak zainteresowanie doświadczonym pomocnikiem.

Wygląda na to, że z powodu braku satysfakcjonujących propozycji reprezentant Polski otworzył się na inne kierunki. 

Popularne

Previous

Harry Kane wybrał klub na nowy sezon. Zmiany nie będzie

Niespodzianka! Legia Warszawa negocjuje transfer 28-letniego skrzydłowego

Luquinhas finalizuje kontrowersyjny transfer

Legia Warszawa wróciła po transferowy hit. „To byłoby WOW”

Ma 82 występy w Legii Warszawa na koncie. „Chciałbym wrócić do Ekstraklasy”

Marc Gual zmienia klub! To będzie jego nowa drużyna

Łatwo przyszło, łatwo poszło. Polska poza strefą premiowaną dodatkowym miejscem w Lidze Mistrzów

Gianluigi Donnarumma może się pakować. OFICJALNIE: PSG z hitowym transferem bramkarza

Next

Reşat Can Özbudak informuje o oficjalnej ofercie, którą Linetty otrzymał od Kocaelisporu. Ta ma być naprawdę konkretna, co spowodowało, że sprawa znacznie nabrała tempa. 

Drużyna stacjonująca w Izmicie awansowała w ubiegłych rozgrywkach do rodzimej Süper Lig. Na starcie rozgrywek przegrała jedną bramką z Trabzonsporem.

Latem do zespołu Selçuka İnana dołączył już Mateusz Wieteska. Niestety, w debiucie opuścił z powodu kontuzji murawę w 22. minucie. 

***

Co za pech! Kontuzja sześciokrotnego reprezentanta Polski w debiucie w nowym klubie

***

Karol Linetty po odejściu z Lecha Poznań w 2016 roku rozegrał 255 spotkań w Serie A. Jak widać, istnieje szansa, że wkrótce do CV dopisze następną, zagraniczną ligę.