Kluczowy piłkarz sezonu 2023/2024 w Realu Madryt wyceniony. Klub czeka na oferty

Real Madryt przestał bawić się z Andrijem Łuninem w ciuciubabkę. Hiszpanie dokonali wyceny swojego bramkarza - informuje „Marca”.

Mimo że „Królewscy” chcieli nie tylko zatrzymać Ukraińca, ale również przedłużyć z nim współpracę na korzystniejszych dla niego warunkach finansowych, przedłużającą się cisza w sprawie odpowiedzi na ofertę sprawiła, że klub wystawił piłkarza na sprzedaż.

Każda ekipa, która chce mieć w swoich szeregach kluczowego zawodnika madrytczyków w walce o mistrzostwo Hiszpanii, krajowy Superpuchar oraz Ligę Mistrzów podczas kampanii 2023/2024, musi zapłacić 30 milionów euro. To cena ustalona przez jego pracodawcę z uwagi na wygasający za jedenaście miesięcy kontrakt.

Pierwsi chętni już się zgłosili, tyle że nie do Realu, ale agenta zawodnika, którego rolę od pewnego czasu odgrywa ikona rynku transferowego, Jorge Mendes.

Popularne

Previous

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

ŁKS Łódź pozbył się problemu. Kay Tejan podpisał kontrakt z nowym klubem

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Bartosz Nowak o krok od zmiany klubu w Ekstraklasie. Testy medyczne

Transfery - Relacja na żywo [24/07/2024]

Next

Były współpracownik Cristiano Ronaldo zaczął pociągać za sznurki i mówi się między innymi o zainteresowaniu Chelsea czy Atlético Madryt.

„Los Blancos” pozostają w tej sytuacji spokojni i czekają na to, aż przyszłość 25-latka się wyjaśni. Co wtedy?

Plan został już opracowany. W przypadku odejścia miejsce Andrija Łunina zająć ma Kepa Arrizabalaga, który w poprzednim sezonie przebywał na Estadio Santiago Bernabéu w ramach wypożyczenia.

Hiszpan jest bardzo lubiany i szanowany w szatni, a ruch zdążył zatwierdzić Carlo Ancelotti. Pozostaje uruchomić efekt domina.

Łunin godnie zastąpił Thibauta Courtois w poprzednim sezonie, notując kilka naprawdę imponujących występów, jednak po powrocie Belga do zdrowia dla „Carletto” to właśnie on jest numerem jeden w bramce. Z tym pogodzić nie potrafi się reprezentant Ukrainy, który na przestrzeni 31 występów zanotował 12 czystych kont.