Kobbie Mainoo z sensacyjnym zimowym transferem w obrębie Premier League?!

Kobbie Mainoo może zaliczyć w połowie sezonu przeprowadzkę z Manchesteru United do Arsenalu - uważa Mark Ogden z ESPN.

20-latek zaliczył imponujące wejście do pierwszego zespołu „Czerwonych Diabłów”. Od pewnego czasu ma jednak duży problem z odgrywaniem istotnej roli w układance trenera Rúbena Amorima. Dlatego już latem nosił się z zamiarem zmiany przynależności klubowej.

W skuteczny sposób utracie utalentowanego pomocnika sprzeciwił się... portugalski szkoleniowiec, licząc na to, że Kobbie Mainoo wejdzie na oczekiwane przez niego tory. W mijających tygodniach nic takiego nie nastąpiło. W związku z tym szanse na zimowy transfer Anglika rosną.

Do tej pory nazwisko wychowanka ekipy z Old Trafford było wiązane przede wszystkim z Napoli. Ponadto w mediach przewijały się nazwy takich klubów, jak AS Monaco, Lazio, RB Lipsk czy Brighton.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Jego dni w Legii Warszawa są policzone?! „Jeśli Marek Papszun przyjdzie...”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Z kolei teraz Mark Ogden z ESPN sugeruje, że 20-latek może stać się bohaterem sensacyjnej przeprowadzki w obrębie Premier League do Arsenalu.

Wspomniany dziennikarz przekonuje, że „Kanonierzy” rozważają bardzo poważnie podjęcie próby wypożyczenia pomocnika do końca bieżących rozgrywek.

Na chwilę obecną nie jest jasne, czy drużyna z Emirates Stadium byłaby zainteresowana zawarciem w umowie opcji wykupu gracza, którego kontrakt wygasa 30 czerwca 2027 roku.

Ewentualne przenosiny Mainoo do Arsenalu wiązałyby się z koniecznością stawienia czoła jeszcze większej konkurencji niż w Manchesterze United. Choć nie można wykluczyć, że menedżer Mikel Arteta widzi w nim następcę Mikela Merino, który w ostatnim czasie odnajdywał się w jego układance w charakterze napastnika.