Koronawirus, który opanował niemalże cały świat, nie omija też środowiska piłkarskiego w Polsce. W ostatnich dniach mieliśmy tego manifest. Najpierw zakażony został jeden z piłkarzy Wisły Płock, później z kolei jego losy podzielił gracz Lechii Gdańsk.
Okazuje się, że to nie wszystko. Tym razem okazało się, że COVID-19 dotarł do szeregów warszawskiej Legii. Jedna z próbek miała dać wynik pozytywny. Chodzi o masażystę.
Wszyscy zawodnicy zostali od razu wezwani do klubu na badania. Wyniki testów powinniśmy poznać w ciągu kilkunastu najbliższych godzin. Od nich będzie zależało, czy dojdzie do niedzielnego spotkania.
Wtedy to Legia ma spotkać się z Cracovią w ramach meczu o Superpuchar Polski.