Michał Probierz: Inne federacje nas naśladują

Michał Probierz, nowy selekcjoner reprezentacji Polski, mierzył się z pytaniami mediów podczas konferencji Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zdaniem 50-latka pod pewnym względem nasza federacja jest wzorem dla innych.

Fernando Santos zostawił kadrę w trudnej sytuacji. Kadencji Portugalczyka nie można ocenić pozytywnie.

Mistrz Europy z 2016 roku pozostawił za sobą wiele niespełnionych obietnic. Jedną z nim było odegranie kluczowej roli w szkolnictwie młodszych piłkarzy.

O tę kwestię zapytał nowego selekcjonera, Michała Probierza, Mikołaj Tyczyński z Radio Nowy Świat.

- Mówiło się w kontekście Fernando Santosa, że będzie on brał udział w procesie szkolenia, czy budowania jakiegoś modelu w piłce młodzieżowej. Czy pan z racji doświadczenia w roli selekcjonera, planuje zaangażować się budowę myśli szkoleniowej i koordynowania młodszych kadr? - spytał dziennikarz.

- Inne federacje naśladują nas. Przychodząc do związku, nie wiedziałem, że stoi to na tak dobrym poziomie. Jest to przygotowane bardzo dobrze. Jestem pod wrażeniem pracy wiceprezesa Matejko, dyrektora Dorny, którzy wprowadzają wiele elementów. Mamy wiele programów, które rozwijają piłkarzy. TalentPro, który wprowadziła federacja, Niemcy wprowadzają dopiero teraz - wyjaśnił Probierz.

- Skauting w federacji jest na jednym z najwyższych poziomów. Możemy oglądać każdego zawodnika, którego chcemy.