Mikel Arteta optuje za transferem „nowego Pedriego”. Wystarczy wpłacić 20 milionów euro

Arsenal to następny z gigantów spoglądających z dużą uwagą na umiejętności pokazywane przez Rodrigo Mendozę – podaje „The Telegraph”.

Arsenal poważnie obserwuje przedstawionego zawodnika. Na co dzień broni barw Elche, którego jest wychowankiem. Nigdy wcześniej nie bronił barw żadnej innej drużyny.

Sytuacja środkowego pomocnika podlega głębszej analizie u skautów już od dłuższego czasu. Po raportach przedstawiających jego występy trener Mikel Arteta zalecił dopisać nazwisko na listę życzeń.

O tym, czy dojdzie do kolejnych formalnych kroków z inicjatywy dyrektora sportowego, Andrei Berty, pokaże czas. Na papierze wydaje się to prosty, a nawet kuszący transfer do zrealizowania.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

W ważnej do połowy 2028 roku umowie Mendozy widnieje klauzula odstępnego wynosząca dokładnie 20 milionów euro. Można ją aktywować po bieżącym sezonie, ale równie dobrze zimą. Tak czy inaczej, wówczas Elche nie będzie miało nic do gadania – wybór pozostawi młodzieżowemu reprezentantowi Hiszpanii.

Na Półwyspie Iberyjskim do Mendozy przyległa łatka „nowego Pedriego”. Podobnie jak pomocnik FC Barcelony, cechuje się ponadprzeciętną kreatywnością, techniką oraz przeglądem pola.

Proces aklimatyzacji przeszedłby raczej bez większych problemów. W kadrze narodowej U-21 wytworzył fantastyczną relację z Cristhianem Mosquerą, który na The Emirates trafił minionego lata z Valencii.

Poza nim w szatni znajduje się znacznie więcej Hiszpanów: David Raya, Kepa Arrizabalaga, Martín Zubimendi oraz Mikel Merino.

„Kanonierzy” są świadomi potencjalnej ogromnej konkurencji. Mendoza wpadł też w oko Xabiemu Alonso, trenerowi Realu Madryt. Zainteresowanie wyrażają też Manchester City oraz Juventus.

W 61 meczach dla Elche gracz z numerem 30 na koszulce dołożył sześć goli i dwie asysty.